Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

aga_pe 10:48, 12 kwi 2012


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
kwiatholandii napisał(a)
Aga, szkoda, że mój M nie rozumie po polsku, bo chętnie bym mu Wasze wpisy o manii ogrodniczej przesłała. On nie rozumie tych planów, szkiców, planowania ilości sztuk na daną rabatę...po co? Od 2 dni chodzi naburmuszony i sie nie odzywa, bo ma już dosyć jeżdżenia po rośliny ze mną PS.BYŁ 2 RAZY ) A ja mam w planie zakup 80 bukszpanów i normalnie jestem taka wściekła, że chyba sama po nie pojadę swoim małym autkiem i zapakuję po dach!! brrrrrr..... Musiałam się wygadać.


tak sobie kombinuję i myślę.....hmmm.....może jak by siostra przyjechała do mnie na weekend majowy to część jakoś bym jej zapakowała do bagażnika . A dużo sztuk potrzebujesz?
____________________
Aga - Niewielki kawałek wsi pośrodku lasu
Wieloszka 10:51, 12 kwi 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Juzia_G napisał(a)


Mój też się wkurza jak musi coś kupić do ogrodu, albo zrobić. Ale jak mamy gości to chodzi taki dumny i oprowadza, nawet roślinki pokazuje...jakby to on sam posadził

To tak jak mój, z tą różnicą, że On je rzeczywiście własnoręcznie sadzi. Mówi, że ja jestem dyrektorem finansowym, a On wykonawczym .
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Milka 10:54, 12 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
kwiatholandii napisał(a)
Aga, szkoda, że mój M nie rozumie po polsku, bo chętnie bym mu Wasze wpisy o manii ogrodniczej przesłała. On nie rozumie tych planów, szkiców, planowania ilości sztuk na daną rabatę...po co? Od 2 dni chodzi naburmuszony i sie nie odzywa, bo ma już dosyć jeżdżenia po rośliny ze mną PS.BYŁ 2 RAZY ) A ja mam w planie zakup 80 bukszpanów i normalnie jestem taka wściekła, że chyba sama po nie pojadę swoim małym autkiem i zapakuję po dach!! brrrrrr..... Musiałam się wygadać.


Większośc facetów tak ma, a ty masz taki plus, że pod nosem sobie popsioczysz, a on nie będzie wiedział, co tam mamroczesz
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 10:55, 12 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Wieloszka napisał(a)

Aga, szkoda, że mój M nie rozumie po polsku, bo chętnie bym mu Wasze wpisy o manii ogrodniczej przesłała. On nie rozumie tych planów, szkiców, planowania ilości sztuk na daną rabatę...po co? Od 2 dni chodzi naburmuszony i sie nie odzywa, bo ma już dosyć jeżdżenia po rośliny ze mną PS.BYŁ 2 RAZY ) A ja mam w planie zakup 80 bukszpanów i normalnie jestem taka wściekła, że chyba sama po nie pojadę swoim małym autkiem i zapakuję po dach!! brrrrrr..... Musiałam się wygadać.

Moniko, spokojnie, ach te ciążowe emocje . Mój M. po polsku rozumie świetnie, a dopiero od niedawna bardziej angażuje się w ogród - a pracuję nad Nim (ogrodowo) ponad 2 lata Wynika z tego, że Ty nad swoim M. musisz jeszcze trochę cierpliwie popracować, aczkolwiek na Holendrach się nie znam . Wydaje mi się, że Oni mają miłość do ogrodów w genach, więc powinno Ci szybciej pójść . Przecież my kobiety mamy swoje sposoby... .
Gdybyś jednak kiedyś namówiła M. na przyjazd do nas po bukszpany, to służymy pomocą - dogadamy się po angielsku, zawieziemy na plantację itp.
No i na pewno znasz jakiś sposób, żeby wygonić Mu te muchy z nosa... Ja np.muszę mojego baaardzo chwalić, lubi to. Ach ta męska próżność .


Agnieszko, prawdziwa kobietka z ciebie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Mala_Mi 11:00, 12 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Mój na początek też się boczył, żałował kazdego skrawka trawnika...a teraz sie oswoił...i mało tego, tez dopinguje mnie w moich szlonych pomysłach.....Moze z wyjątkiem kamieni....... tu trochę uszczypliwości było
Co tylko mogę sadzę sama..nie dam sobie odebrac tej przyjemnosci ja taka Zosia samosia
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Juzia 11:02, 12 kwi 2012


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41367
Wieloszka napisał(a)



Mój też się wkurza jak musi coś kupić do ogrodu, albo zrobić. Ale jak mamy gości to chodzi taki dumny i oprowadza, nawet roślinki pokazuje...jakby to on sam posadził

To tak jak mój, z tą różnicą, że On je rzeczywiście własnoręcznie sadzi. Mówi, że ja jestem dyrektorem finansowym, a On wykonawczym .


To dobrze masz!
Ja w ogrodzie mam tylko wolne od koszenia, no i czasem od kopania. Resztę robię sama. Ale mam nadzieję, że coś się kiedyś zmieni
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
aga_pe 11:03, 12 kwi 2012


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
asc napisał(a)
Mój na początek też się boczył, żałował kazdego skrawka trawnika...a teraz sie oswoił...i mało tego, tez dopinguje mnie w moich szlonych pomysłach.....Moze z wyjątkiem kamieni....... tu trochę uszczypliwości było
Co tylko mogę sadzę sama..nie dam sobie odebrac tej przyjemnosci ja taka Zosia samosia


mój mi proponuje oddać kawał trawnika na rzecz krzewów. Już ma dosyć koszenia
____________________
Aga - Niewielki kawałek wsi pośrodku lasu
Milka 11:05, 12 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
I to w tobie lubimy, a po trosze to my wszystkie jesteśmy Zosie-Samosie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Mala_Mi 11:05, 12 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
aga_pe napisał(a)

Mój na początek też się boczył, żałował kazdego skrawka trawnika...a teraz sie oswoił...i mało tego, tez dopinguje mnie w moich szlonych pomysłach.....Moze z wyjątkiem kamieni....... tu trochę uszczypliwości było
Co tylko mogę sadzę sama..nie dam sobie odebrac tej przyjemnosci ja taka Zosia samosia


mój mi proponuje oddać kawał trawnika na rzecz krzewów. Już ma dosyć koszenia

Mój też stwierdził, ze z rabatami mniej roboty niż z trwnikeim..i pozwolił trochę zagrabić trawnika...... ale trawnik musi być, bo daje przestrzeń I ja nie chę napstrzyć ogrodu tylko rabatami
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Wieloszka 11:08, 12 kwi 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Moniko, z tego co wszystkie dziewczyny piszą wynika jedno - facet musi się z ogrodem trochę dłużej oswajać, niż my Potrzebujesz zatem duuużo cierpliwości i trochę czasu i Twój M. ani się obejrzy, a też będzie Ci pomagał w ogrodzie, albo tak jak mój - często wyręczał (bo ja mała kobietka jestem). Chwal, chwal i jeszcze raz chwal - to mój klucz do sukcesu (z tym żołądkiem to trochę przereklamowane)
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies