Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trawiasto liściasty bez thui

Pokaż wątki Pokaż posty

Trawiasto liściasty bez thui

DariaB 10:26, 15 cze 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3051
OMG to się napracowałeś przy tych studniach, super, że potrafisz sobie sam takie prace ogarnąć. Róże masz śliczne! Z poszerzeniem rabaty pod żywopłotem to dobry kierunek, sam z resztą o tym wiesz. Ładna altanka!
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Fleszu 10:50, 15 cze 2022


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Dzięki.

Rabatę trzeba poszerzyć i to wyraźnie, myślę że około 1,5m jej dołożę. Dlaczego ja od razu nie zrobiłem jej na odpowiednią szerokość!? Zabrakło wyobraźni?

1,5m x około 30mb czyli 45m2 darni do usunięcia. Kupa roboty i co z tą darnią zrobić?
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Wiolka5_7 11:18, 15 cze 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20465
Też zbieramy deszczówkę do studni. eM tak samo ja uszczelniał jak ty .
Fajne, że skorzystałeś z dofinansowania,no i umiesz sobie zrobić nawadnianie.

Piękny masz ten żywopłot
Altana też super,w moim stylu no i reszta ogrodu też mi się podoba

A co do wąskich rabat,to ja poszerzałam niektóre 3 razy
Więc nie jesteś sam

Ściągania darni nie zazdroszczę,bo wspominam to jako najgorsza robotę .

Tą darń poukładaj na kupie,jedna na drugiej korzeniami do góry i za jakiś czas będziesz miał ziemię darniową
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Fleszu 11:44, 15 cze 2022


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Witaj Wiolka, zaglądam czasem do Ciebie

Ściągania darni nienawidzę, raz zrobiłem to po łatwości na szybko zdzierając tylko 3-4 cm to niestety z czasem trawa zaczęła odrastać. Trzeba usunąć cały system korzeniowy czyli ok 10cm w głąb.

Co do odkładania na kupkę odwróconych darni już tak robiłem i po roku ta trawa wcale się całkiem nie rozłożyła, mimo braku dostępu do światła o dziwo zdarzało się wykopywać zielonawe pędy!!
A tam gdzie potem tą ziemię darniową wykorzystywałem wyrastała trawa i to taka najgorsza typu perzowego. Widać że perz przetrwa nawet przez rok bez dostępu do światła.
Może taki idealny czyściutki perfekcyjny trawnik nadaje się na tego typu recykling ale mój jest pełen dziadostwa które przetrwa nawet skażenie nuklearne

Najchętniej zleciłbym komuś to kopanie razem z wywiezieniem darni precz.
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
DariaB 12:02, 15 cze 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3051
Ja osobiście, własnymi rękami ściągałam darń z kilkuset metrów. Każdy zdjęty płat otrzepywałam łopatką z ziemi, resztę wywalałam do worka bio. To jest jednak robota głupiego i nie wiem czy zrobiłabym to ponownie Jak już mi brakło sił, to kilka kawałków darni przewiozłam w drugą część ogrodu, ułożyłam zielonym w dół żeby podnieść sobie trochę teren i też mi zielone wybiło Trawa jednak się ciężko kompostuje.
Twoje ostatnie zdanie wydaje się być dobrym pomysłem.

A co do poszerzania rabat, to standard, ja miałam 1,5 m przy płocie razem z żywopłotem z cisa. Wszystkie poszerzałam, na tyle na ile mogłam bo mam tylko po 4m bo bokach domu.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Wiolka5_7 16:02, 15 cze 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20465
Fleszu napisał(a)
Witaj Wiolka, zaglądam czasem do Ciebie

Ściągania darni nienawidzę, raz zrobiłem to po łatwości na szybko zdzierając tylko 3-4 cm to niestety z czasem trawa zaczęła odrastać. Trzeba usunąć cały system korzeniowy czyli ok 10cm w głąb.

Co do odkładania na kupkę odwróconych darni już tak robiłem i po roku ta trawa wcale się całkiem nie rozłożyła, mimo braku dostępu do światła o dziwo zdarzało się wykopywać zielonawe pędy!!
A tam gdzie potem tą ziemię darniową wykorzystywałem wyrastała trawa i to taka najgorsza typu perzowego. Widać że perz przetrwa nawet przez rok bez dostępu do światła.
Może taki idealny czyściutki perfekcyjny trawnik nadaje się na tego typu recykling ale mój jest pełen dziadostwa które przetrwa nawet skażenie nuklearne

Najchętniej zleciłbym komuś to kopanie razem z wywiezieniem darni precz.


Fajnie, że zaglądasz do mnie cichaczem

Może ta darń miała za sucho i dlatego.Tak perz to wszystko przetrwa. Pewnie taki zdarty dywanik bez chwastów lepiej się kompostuje

Są takie maszyny do zrywania darni.Dziewczyny brały taką usługę
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Judith 16:18, 15 cze 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
DariaB napisał(a)
Ja osobiście, własnymi rękami ściągałam darń z kilkuset metrów. Każdy zdjęty płat otrzepywałam łopatką z ziemi, resztę wywalałam do worka bio. To jest jednak robota głupiego i nie wiem czy zrobiłabym to ponownie Jak już mi brakło sił, to kilka kawałków darni przewiozłam w drugą część ogrodu, ułożyłam zielonym w dół żeby podnieść sobie trochę teren i też mi zielone wybiło Trawa jednak się ciężko kompostuje.
Twoje ostatnie zdanie wydaje się być dobrym pomysłem.

A co do poszerzania rabat, to standard, ja miałam 1,5 m przy płocie razem z żywopłotem z cisa. Wszystkie poszerzałam, na tyle na ile mogłam bo mam tylko po 4m bo bokach domu.

Bo ja wiem czy to robota głupiego... Jest efekt, a to sie liczy .
U mnie cala działka porośnięta była zachwaszczonym trawnikiem. Pod WSZYSTKIE rabaty, które mam zrywałam darń ręcznie, otrzepując z ziemi - podobnie jak Ty. Myślę, że ponad 500 m2. Oczywiście nie wszystko na raz, każdą z trzech części ogrodu osobno, a każda z nich tez nie w jednym czasie. Jedynie tam, gdzie jest trawnik wjechała glebogryzarka. Część usuniętej darni poszła do dwóch wielkich kompostowników, część na podwyższenie rabaty pod sosnami. Tylko niewielka część (ta całkiem sucha i lżejsza) poszła do worków bio.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:22, 15 cze 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
No to się ujawniłam .
Zaglądam, podziwiam. I wreszcie mówię "dzień dobry" .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Fleszu 11:34, 16 cze 2022


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Witam kolejną ogrodowiczkę. Często widuję Cię tu w róznych wątkach. Miło, że zaglądasz ją u Ciebie też bywam cichaczem
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Fleszu 12:02, 16 cze 2022


Dołączył: 22 maj 2021
Posty: 418
Tymczasem wreszcie leniwy dzień. Taras, kawka, cień, wiaterek... Ludzie na procesji więc jest 100% ciszy. Pora delektować się przydomową florą
A pod wieczór ma być tak!
____________________
Flesz trawiasto-lisciasty-bez-thui
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies