Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek

LIDKA 15:03, 27 wrz 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7221
aciaz1000 napisał(a)
I jeszcze w tym roku chce posadzić jedno duże drzewo, najlepiej nieszczepione. Tzn.ja kupię małe bo na duże mnie nie stać i liczę że kiedyś urośnie
Myślałam o platanie, polecacie ?


Ja mam platany. One późno ruszają. I nie przebarwiaja sie jesienią.
Klona crimsona obejrzyj. Jest piękny.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
anuska2507 15:46, 27 wrz 2022


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2571
Albo klona Red Sunset.
Ja mam nieszczepionego klona Drummondii o takich biało zielonych liściach (zależało mi, żeby wyróżniał się jasnym kolorem na tle ciemnych dębów), ale mam go pierwszy rok i w czasie 40 st. upałów go mocno przypaliło.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
aciaz1000 10:51, 28 wrz 2022

Dołączył: 02 lip 2021
Posty: 222
Dzięki dziewczyny, pobuszuję dziś w internecie i obejrzę wasze propozycje

Na początku napaliłam się na katalpy, i posadziłam dwie ale już żałuję po dwóch latach
Dlatego teraz ostrożniej podchodzę do tematu.
____________________
Aga Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek
Wiolka5_7 11:23, 28 wrz 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20566
aciaz1000 napisał(a)
Dzięki dziewczyny, pobuszuję dziś w internecie i obejrzę wasze propozycje

Na początku napaliłam się na katalpy, i posadziłam dwie ale już żałuję po dwóch latach
Dlatego teraz ostrożniej podchodzę do tematu.

A co jest z katalpami nie tak ? Bo u mnie mama się napaliła na kulistą ?
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Martka 11:46, 28 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Jeśli jedno duże drzewo, to może ambrowiec? Bardzo ładne listki i na jesień zapewni spektakularne przebarwienia? Dość szybko przyrasta i nie marudzi, odporny.
Judith 12:23, 28 wrz 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9994
Wiolka5_7 napisał(a)

A co jest z katalpami nie tak ? Bo u mnie mama się napaliła na kulistą ?

Zapytaj Wiaan . Z tego, co pamiętam - późno startują i są podatne na choroby (chorobę?) i mus pryskać każdego roku. Ale za to te szczepione - piękne!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
aciaz1000 12:52, 28 wrz 2022

Dołączył: 02 lip 2021
Posty: 222
Wiolka5_7 napisał(a)

A co jest z katalpami nie tak ? Bo u mnie mama się napaliła na kulistą ?


Na moim osiedlu prawie każdy ma katalpy - urzekły mnie wyglądem i posadziłam u siebie. Niestety bardzo późno zaczynają puszczać listki i szybko je tracą. 90% katalp ma pokryte liście mączniakiem. Sąsiad stracił w tym roku 3 dorodne okazy które miał od kilku ładnych lat, zaatakował je jakiś rodzaj grzyba i mimo oprysków już nie odbiły na wiosnę. Na osiedlu też widzę u niektórych uschnięte kilkuletnie okazy. I to czekanie wiosną i zastanawianie się czy katalpa żyje jest frustrujące.
Ps. Piszę o odmianie Nana - kulista szczepiona.

Nadal mi się podobają ale drugi raz bym się nie zdecydowała.
____________________
Aga Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek
Wiolka5_7 13:19, 28 wrz 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20566
Judith napisał(a)

Zapytaj Wiaan . Z tego, co pamiętam - późno startują i są podatne na choroby (chorobę?) i mus pryskać każdego roku. Ale za to te szczepione - piękne!
nie warto pytać odradzę jej zakup
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Wiolka5_7 13:20, 28 wrz 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20566
aciaz1000 napisał(a)


Na moim osiedlu prawie każdy ma katalpy - urzekły mnie wyglądem i posadziłam u siebie. Niestety bardzo późno zaczynają puszczać listki i szybko je tracą. 90% katalp ma pokryte liście mączniakiem. Sąsiad stracił w tym roku 3 dorodne okazy które miał od kilku ładnych lat, zaatakował je jakiś rodzaj grzyba i mimo oprysków już nie odbiły na wiosnę. Na osiedlu też widzę u niektórych uschnięte kilkuletnie okazy. I to czekanie wiosną i zastanawianie się czy katalpa żyje jest frustrujące.
Ps. Piszę o odmianie Nana - kulista szczepiona.

Nadal mi się podobają ale drugi raz bym się nie zdecydowała.


Właśnie moja mama się na taką najarała.
Więc jej odradzę,skoro one mają tyle wad
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
aciaz1000 19:19, 28 wrz 2022

Dołączył: 02 lip 2021
Posty: 222
Nie wiem jak u was ale u mnie od miesiąca leje. Jak jestem w pracy jest spoko i myślę sobie ile to nie zrobię popołudniu - przychodzi 16sta i leje jak z cebra.

A tyle jeszcze roboty przede mną na podwórku
____________________
Aga Jak z niczego stworzyć przytulny zakątek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies