Te ze zdjęcia tam w oddali to bordowe buki i one zostają. Ciągle się waham odnośnie tych grabów przy tarasie. Mąż twierdzi żeby je zostawić, że zanim będę miały 10 m to nas już nie będzie
Daria, miałam na myśli to zdjęcie i zielone drzewa po prawej przy ogrodzeniu:
I o nich pisałam, że jakby je ciąć na płaski ekran to mogłyby zostać. Ale własnie nie byłam pewna czy to nad nimi się wlasnie zastanawiasz. Bo z tej perspektywy nie wiem czy one sa przy tarasie czy nie .
EDIT: Ale teraz widze, że to chyba wiśnie sa . No to nie było tematu .
Nie to mój chociaż nie dokłada sobie zasług tylko mówi, że ja zrobiłam mój mnie ostatnio zaskoczył jak powiedział, że " ten rododendron ładnie kwitnie" rozwija się chłop ogrodowo a i drzewa rozpoznaje jakie rosną
No mój też mówi, a Daria zrobiła, czasem się chwali, że ma taką robotną żonę Kiedyś na wszystkie roślinki mówił rododendron i ostatnio jedziemy na rowerach i pytam co to za roślinka, a on jak zwykle, rododendron, i tym razem miał rację bo przecież teraz kwitną, dumy był bardzo
No tyle jeszcze nie Mam jeszcze chwilę żeby podjąć decyzję, bo z jednej strony fajnie, że ta są bo górą nas przesłaniają, a pod nimi myślę czy nie posadzić annabelek. Widziałam kiedyś graby podsadzone białymi hortensjami i pięknie to wyglądało. A na drugiej stronie ogrodu zrobiłabym sobie wielką bylinowo trawiastą rabatę.