Molinie Heiderbraut, mam ja u siebie. Kłosy są sztywne nawet zima

Joann napisał(a)

Molinie Heiderbraut, mam ja u siebie. Kłosy są sztywne nawet zima

Dzięki Asiu, przemyślę to

Klematis lubi mieć cień w nogach a głowę w słońcu, to chyba by pasowal, jak sądzisz?

Przepiękna świdośliwa, nic dziwnego, że się nią zachwycasz.

Co do ściany, aż dziwne, że jeszcze nie obsadzona. Myślę, że clematis to fajny pomysł, tylko musiałabyś podpory jakieś zrobić.

DariaB napisał(a)

Kusi mnie żeby coś zrobić z tą ścianą, jest taka nachalna Jakieś pnącze by tam fajnie wyglądało, nie wiem, kolejna róża czy coś innego?

Masz tam cień?
Jeśli tak, to może dałoby się zrobić jakiś stelaż i posadzić hortensję pnącą?

Ps. Śliczna wiosna

Właśnie, jak to strona świata?
A może klon?
Piękne kolory i taki ażurowy pokrój.
ładnie by na tej ścianie się odbijał

Margo2 napisał(a)

Właśnie, jak to strona świata?
A może klon?
Piękne kolory i taki ażurowy pokrój.
ładnie by na tej ścianie się odbijał

Jestem za

Ale tak blisko ściany i w ogóle budynku???

Ja mam mieć drzewo 3 m od domu i się martwię

Drodzy moi to strona płd-zachodnia, słoneczko od około 14 do 18 bo później słońce się chowa za górkę i rośliny sąsiada i daje taki bardziej rozproszony efekt. Drzewa się właśnie trochę obawiam, bardziej celuję w jakieś nieinwazyjne pnącze. Myślałam o róży lub powojnikach właśnie. Patrzyłam na kratki, ale większość gotowych ma 1,8m czy to nie będzie za mało? Musiałabym celować w powojniki do 2m. Dziękuję Wam za wszystkie pomysły.

Marcin ja sporo drzew mam 3m od domu bo dom w granicy posadowiony.

Daria, a może wystarczy tę ścianę ocieplić drewnem w postaci lamelek lub szerszych desek? Ja tak zrobiłam ze swoją problematyczną łysą ścianą .
A w ziemi można posadzić jakieś wysze a wąskie trawy typu trzcinnik KF.