Rogal z kompostem wypięknial jeszcze bardziej

E, u Ciebie jednak wiosna jest bardziej: po pierwsze piwonie masz wyższe, po drugie, nawet jeśli niezapominajki były oszukane, to kwitnie Ci skalnica!
A kancik jest pierwsza klasa, przy murawie leśnej udało Ci się osiągnąć mistrzostwo Coś o tym wiem, bo wycinam kanciki w tej mojej górzystej pustyni i jeśli nawet z bliska wydaje się idealnie, z daleka mam fale

Fajny ten kompost, a cena rewelacja Kobieto nie baw się w wysiewanie zimowe niezapominajek. W lipcu rozsyp nasionka na rabatach tam gdzie chcesz je mieć i niech sobie wschodzą, a wiosną już będą kwitły

Też zostawiam pochwały rogalowe

Rogal in black niczego sobie! Powiem więcej, piękny i pięknie się komponuje z otoczeniem. Ile bym dała za widok na takie drzewa na działce...... teraz już za późno na zmianę działki. Korzenie zapuszczone.

Rogal ponownie wszystkim dziękuje Oby i w sprawie rozwoju roślin tak podziękował

MartaCho - za każdym razem widzę, że w naszym miejskim kompoście coraz mniej śmieci - z czterech worków, w które miałam napakowany wyłowiłam trzy naprawdę małe kawałki folii - może coraz lepiej przesiewają? Są oczywiście grudy zbrylowanego kompostu, no ale to nie śmieci

Magda-Mgduska - miejsce gdzie kwitnie mi skalnica i mam wysokie piwonie jest wyjątkowe - prawie cały czas w słońcu, osłonięte i ściana za plecami - ciepło roślinki mają to i rosną W tym roku pierwszy raz obserwuję jak się zachowują te same rośliny, sadzone z takich samych sadzonek, w tym samym czasie ale umieszczone w różnych warunkach - np. bodziszek - z 12 sadzonek wylazło 9, 3 sadzone też przy domu, ale od strony zachodniej albo nie żyją albo czekają

Sylwia - jak wysieję niezapominajki wprost na rabatę to na 99 procent je wypielę ajk tylko zaczną wyłazić, bo zapomnę, że je siałam Jednak postawię na sianie do multiplatów

Martka - ja też bym wiele rzeczy inaczej zrobiła gdybym miała parę lat temu wiedzę, którą mam teraz Ale też uważam, że korzenie zapuszczone Chociaż z drugiej strony - TARcia robi rewolucję i zaczyna od nowa

Magara napisał(a)

ja też bym wiele rzeczy inaczej zrobiła gdybym miała parę lat temu wiedzę, którą mam teraz Ale też uważam, że korzenie zapuszczone Chociaż z drugiej strony - TARcia robi rewolucję i zaczyna od nowa

Nie każdy jest aż tak zmotywowany/zdeterminowany i ma taki zapas sił, żeby co kilka lat zaczynać od początku.
Czasem chce się, najzwyczajniej w świecie, znaleźć czas na cieszenie się swoim dziełem.

Haniu, no ja właśnie motywacji/determinacji/zapasu sił nie mam i zaczynać od nowa nie chcę
Ale cieszyć się tym co mam - jak najbardziej

Chciałam pokazać moje białe fiołki, kwitnącą skalnice, z którą do tej pory nie dogadywałyśmy się, ale chyba ostatecznie nam wyszło, no i Gienkę, której kilka kwiatów przemarzło, a kilka nie Cieszą jak nie wiem co, a w perspektywie jeszcze drugie kwitnienie w lecie

Ale zdjęcia się nie wgrywają więc może innym razem

Ta skalnica co lubi? Jest w mojej szkółce i sie zastanawiam nad nią.

Na razie nabylam floksy i piaskowiec. Takie wiosenne kwiecie to dla mnie nowość.

Poczytalam wątek i widzę tu pewne podobienstwa z początku mojego ogrodowania.

Hej, melduję się ze sporym opóźnieniem. Nadrobiłam pobieżnie i zapisałam do podglądania.
Nie wiem jak to się stało że tak długo zajęło mi zorientowanie się że dorobiłaś się własnej grzędy