Gosia!!! Zazdroszczę wiedzy

To o co pytałam to faktycznie ostróżeczka polna, dzięki, śliczna jest

Mam nadzieję, że skoro raz się u mnie pojawiła to pojawi się jeszcze raz

Kawał łąki wczoraj zeszłam ale już nigdzie nie znalazłam. A dzwonek rozpierzchły też jest w tym bukiecie
Helen - żal mi z rabat kwiaty ścinać, ale chwastów mam masę i na działce i za płotem to postanowiłam sobie nie żałować
Wiklasiu - liście w wodzie usunięte, bukiet stoi
Kordina - przepisy przydatne
Martka - oprysk był bezzapachowy bo to wywar nie gnojówka

Jakoś do gnojówek nie mogę się zmobilizować, choć wiem, że powinnam, tym bardziej, że wszelkie potrzebne materiały w zasięgu ręki. Najgorzej jest z ich pilnowanie, pamiętaniem o zamieszaniu etc. Doba złośliwie jest za krótka na wszystko
Asia-Rojodziejowa
Aga - oset, skrzyp i te białe kwiatki - oczami mojej plastycznej wyobraźni widzę, że to by całkiem ciekawe było w bukiecie przy zachowaniu odpowiednich proporcji
Jola - dzięki

Właśnie widziałam co u Bożenki napisałaś. Chyba wybiorę druga metodę, zakładam, że uda mi się właściwy moment upilnować
Lucy
Dziś też czytałam w necie trochę o cięciu orlików - m.in. u Jankosi na blogu znalazłam, że ona tez je nisko tnie po kwitnieniu. Też tak zrobię, bo za gęsto mi się trochę robi na rabatch więc chyba trzeba robić miejsce na to co ma kwitnąć latem