Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Kordina 01:24, 13 cze 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Ja chyba też ją ma, czy jest wysoka na ok 60-70 cm? Taka delikatna, ale mocna? U mnie pojawiła się sama i rozsiała, taki gość
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Gosialuk 05:19, 13 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5862
Wyglądają jak dzwonek rozpierzchły albo ostróżeczka polna.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Helen 05:19, 13 cze 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Bardzo lubię takie klimatyczne bukiety.
____________________
Helen - Hortensjowo
wiklasia 06:32, 13 cze 2022


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Usunięcie liści, które pozostają w wodzie sprawi, że ten śliczny bukiet dłużej będzie cieszył oczy
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Kordina 07:25, 13 cze 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Magara - dzięki za "pyszne" przepisy zapisałam na kompie, teraz znajdę

Gosiu - rozszyfrowałaś również moją roślinkę z koperkowymi górnymi listkami, dzięki doczytałam, że ma korzeń do 50 cm wgłąb.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Martka 08:17, 13 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Jak pachniał oprysk? W tym roku nie zdążyłam nastawić jeszcze żadnej gnojówki. A plany były ambitne... i już połowa czerwca. Podziwiam!
Bukiet przecudnej urody, nie żałuj tak bardzo kwiecia do wazonu, wszak zalety bukietu są niepodważalne. Do tej Twojej ławeczki, co to cały sezon będziesz na niej zalegać i podziwiać nasadzenia , bukiet to rozwiązanie wprost idealne. Masz cały ogród w jeszcze bliższym zasięgu, wzrok ekspresowo wędruje pomiędzy stronami książeczki a owym bukietem, czasem zapuszczając się na dalsze podziwy. Sen ogrodniczki
Edit: o, poczytam o tych wywarach i odwarach i naparach. Dzięki!
Rojodziejowa 17:34, 13 cze 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
Magara napisał(a)
Wywar ze skrzypu - proporcje 1:5 - ja to rozumiem tak, że litr wywaru plus pięć litrów wody Pamiętam zajdałe dyskusje na forum dobre kilka lat temu, chyba u Makusi, jak te proporcje liczyć Czy 1:5 to litr czegoś w 5 litrowej konewce dopełnionej 4 litrami wody, czy jednak 1 do 5 czyli w sumie 6 litrów Osobiście uważam, ze 1:5 to 1:5

Odnośnie oprysków to generalnie korzystam z takiej ściągawki:



Z gnojówkami u mnie ciężko idzie. Trzeba mieszać, a ja albo mam tendencje do zapominania albo mnie nie ma albo sryliard ważniejszych spraw. Z tych też względów z drucikiem nie mam doświadczenia


Dobrze rozumiesz 1:5 to 1 porcja wywaru, 5 porcji wody

Ściąga super - zapisuję
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Agatorek 17:46, 13 cze 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Daga, bardzo ładne masz chwaściki w bukiecie
U mnie królowałby oset i skrzyp i takie białe małe kwiatki (ale na wysokiej łodydze), co się bardzo panoszą.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Joku 20:36, 13 cze 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Daga, pytałaś u Kordiny o cięcie bodziszka wspaniałego. Stosuję dwie metody, głównie w zależności od sił i czasu. Pierwszy sposób: wycinam przekwitnięte pędy kwiatostanowe zostawiając liście. Druga metoda to wycięcie wszystkiego dość nisko nad ziemią, ale trzeba to zrobić dość szybko po kwitnieniu bo zaczynają wyrastać nowe liście. Tnę "na oko" ok. 10cm od ziemi. Po 2 - 3 tygodniach pojawia się nowa kępa. Wydaje mi się że ten sposób jest lepszy bo kępa jest bardziej zwarta. Oczywiście jeżeli już nowe listki się pojawiły to staram się je zaoszczędzić ale jeżeli część mimo to dostanie się pod sekator to krzywda się nie stanie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
tulucy 21:49, 13 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Joku napisał(a)
Daga, pytałaś u Kordiny o cięcie bodziszka wspaniałego. Stosuję dwie metody, głównie w zależności od sił i czasu. Pierwszy sposób: wycinam przekwitnięte pędy kwiatostanowe zostawiając liście. Druga metoda to wycięcie wszystkiego dość nisko nad ziemią, ale trzeba to zrobić dość szybko po kwitnieniu bo zaczynają wyrastać nowe liście. Tnę "na oko" ok. 10cm od ziemi. Po 2 - 3 tygodniach pojawia się nowa kępa. Wydaje mi się że ten sposób jest lepszy bo kępa jest bardziej zwarta. Oczywiście jeżeli już nowe listki się pojawiły to staram się je zaoszczędzić ale jeżeli część mimo to dostanie się pod sekator to krzywda się nie stanie.


Tak samo robię w zależności od czasu i ochoty
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies