Magda - no to jestem szczerze zdziwiona Twoimi daliami. U mnie lato takie samo jak u Ciebie przecież. Nie żeby mi upałów brakowało, kilka dni powyżej 30 było i jak dla mnie to te kilka dni za dużo, ale generalnie faktycznie jest dość mokro, pochmurno a i nawet zimnawo (np. teraz szczególnie). Może to, że moje dalie żyją i kwitną to faktycznie fart debiutanta?
Zuza - u nas faktycznie raczej deszczowo. Tylko mam wrażenie, że ostatnio to takie pitu-pitu - ani dobrze nie podleje, a do prac na zewnątrz zniechęca

Obiecuję sobie, że w przyszłym roku będę notować i opady i inne okoliczności ogrodowe
Haniu - fakt, dynamitem bym jej nie nazwała

Ale pamiętam, że jak o niej czytałam to przeważały opinie, jaka to ona szalona

Ta moja to faktycznie wojowniczka - z moją cierpliwością walczy
Lucy - chciałabym to zobaczyć jak ona szaleje

Kolejna działka sprzedana, byłoby miło posiedzieć na zarośniętym zefiryną tarasie i nie widzieć budowy