Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Agatorek 09:18, 25 lip 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Mój też by nie wyciął nic zielonego (oprócz wierzb, które nam się posiały i porosły w oczkach i „trochę” przeszkadzają, zaczął w końcu je wycinać, ale straaaaassznie wolno mu to idzie) . Jeszcze dałby się przekonać o przesadzeniu .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Mgduska 10:29, 25 lip 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Puk puk - ja w temacie dalii, tytułem wsparcia Prawie zawiązałyśmy towarzystwo daliowe w moim wątku, więc czuję się zobowiązana podeprzeć przyszłą rabatkę osobistym doświadczeniem.
Znakomitym ułatwieniem jest przytroczenie na stałe znacznika z nazwą. Odpada opisywanie, zgadywanie itd.
Dalie umieszczone na jednej rabatce znacznie łatwiej się wykopuje. Osobiście uwielbiam widok ziemi - wysprzątanej, zagrabionej, kipiącej potencjałem, czekającej na nowe pomysły, szczególnie w/w pobliżu warzywniku/a jest to piękny widok.
Same dalie dają tyyyle koloru przez bardzo długi czas i taką ilość kwiecia, że wg mnie żal byłoby ich nie mieć. No mus mieć
____________________
Sałatka pokrzywowa
Helen 22:11, 25 lip 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
A ja trochę muszę ponarzekać na dalie, bo przedwczoraj 5 ślimorów bez muszelki siedziało na jednej roślince, to niestety nie jest łatwa uprawa...
____________________
Helen - Hortensjowo
Magara 00:38, 26 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Lucy - już rano z telefonu podczytałam co piszesz i po całym dniu myślenia o tym dochodzę do wniosku, że chyba dam szanse - Twoim racjom i zefirynie Rabaty wokół domu były planowane długo, wszystkie prace remontowo-okołobudowlane się strasznie nam przeciągnęły, czasu miałam dość na myślenie o róży, dla której powstała kratka. Alchymist mnie u Izy zachwyciła, zefirynę wzięłam nie-wiem-skąd. Ale porzucam pomysł jej wydalenia - niech się tylko zbierze bo póki co to ja szybciej jakiś 8tysięcznik zdobędę niż ona moją kratkę

Aga - no "oni" dziwni są

Magda - dzięki za wsparcie Trochę mam wyrzuty sumienia, że Zuzę honoruję, a Ty przecież też masz "udziały" i co najmniej na tytuł księżnej zasługujesz Jako usprawiedliwienie mogę podać, że mi się wszystko myli i nie ogarniam na kogo winę zwalić za poszczególne nasadzenia Znaczniki na stałe - dobry pomysł, tylko wkurzają latające tasiemki. Ja przy moich daliach miałam znaczniki, ale jak poszły do gruntu to zapomniałam je wbić. Sadzenie daliowców w jednym miejscu kusi mnie właśnie z uwagi na jedno miejsce do kopania - lawirowanie z widłami pomiędzy innymi nasadzeniami jest raczej mało zachęcające. A miejsce, które wymyśliłam - no właśnie jak tam będzie NIC przed daliami, to nawet tego nie zauważę

Helen - u mnie też zmasowany atak ślimaków, chyba odwet biorą
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
April 05:55, 26 lip 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Jeżeli to cię pocieszy, choć wątpię to mój wielki jałowiec na rabacie Północnej, dalej cieszy się słońcem. Tak się zajęłam rabatami po drugiej stronie ogrodu, Paprociowiskiem i rabatą Pod Górką, że nawet zapomniałam o tym jałowcu, nie mówiąc o zaniechaniu pielenia powyższej rabaty. Mam tam więc do kompletu z jałowcem jeszcze łan nawłoci.
Ale żeby nie było że eMuś taki zły do końca i nie wyciął zaplanowanego, to pochwalę go publicznie. Wyciął mi siedem cyprysików, które przysychały w półcieniu, dwa jałowce i świerka, które ciągle się wzajemnie zarażały jakimiś chorobami oraz siewkę dębaka, którą chciał hodować na drzewo, czemu się kategorycznie sprzeciwiłam.
Co do planów i rysunków to mam tak samo. Są plany pięcioletnie, roczne, miesięczne, tygodniowe, dzienne, pilne, w charakterze pomysłu "a może by tak.."
Bez planu stoję bezradnie w ogrodzie, nie dlatego, że nie wiem co robić ale dlatego, że mam za dużo do zrobienia i nie wiem co pilniejsze. A ogólnie wiadomo, że żeby posadzić nową roślinę to trzeba coś wysadzić i przenieść w lepszą miejscówkę, która obecnie jest zajęta przez coś, co szkoda wyrzucić więc trzeba temu znaleźć miejsce, wysadzając po drodze pięć kolejnych roślin... które też przecież gdzieś trzeba.... nieustanny krąg życia ogrodowego
____________________
April April podbija las Mazowsze
Mgduska 08:31, 26 lip 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Zuza absolutnie zasługuje na podium, ale nie zapominajmy o Nicol21, której dalie kwitną jak wariat, chociaż mylą mi się jej ogródki, nie wiem, co w którym - jedno jest pewne - dalie ma wspaniałe
A ja wciąż czekam
Ale powiem Wam, że mimo niejednej plagi ślimaków, dalie rosną u mnie bardzo dobrze, gdyby nie to, że u mnie jest zimniej i mniej słonecznie, niż u dziewczyn, miałabym morze daliowego kwiecia. I nie ustaję w zarażaniu daliami
____________________
Sałatka pokrzywowa
antracyt 11:29, 26 lip 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
To fakt Ewelina na pewno ma naprawdę sporą kolekcję odmian, wszystkie piękne, a do tego super pomocnicę florystkę
ps. i też mi się jej ogródki mylą
Powtórzę po raz kolejny, że żadna ze mnie królowa. Tak jak odkryła Magara, mam układ z odpowiednimi ludźmi
Magda, ja tak na ostanie 2 czekam... w pąkach od tygodnia mnie zwodzą.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gosialuk 17:09, 26 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871
Daga zaintrygowałaś mnie tą Zefiryną. Pasowałaby mi róża mocno pachnąca, a jak jeszcze kolców mało, to dodatkowy plus. Mam skrzynkę elektryczną do ukrycia.
A jak jest z jej mrozoodpornością, bo u mnie zawsze trochę chłodniej.
Rabatkę daliową rób, na pewno sprawi dużo radości.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Martka 22:34, 26 lip 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Dobrze, że Zefiryna ocaleje
Daliowa rabata nabiera rumieńców i jest... w zasadzie przesądzona?. Tak, Nicole21, Mgduska i Zuza mają cudniaste dalie, nie mówiąc o Przypkach To jest jakiś wyższy stopień umiłowania ogrodnictwa, którego, Magaro, nie unikniesz


Magara 00:36, 27 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Jola - w temacie jałowca/jałowców niewiele mnie pocieszy, ale odpuszczam A Ty masz takie przestrzenie i plany, że trudno się dziwić jak coś umknie

Magda - u Ciebie dalie jeszcze nic a nic? Ślimaków w tym roku zdecydowanie mniej, chociaż teraz trochę się ruszyły Właśnie sobie uświadomiłam, że przez urlopowe siedzenie w przetworowych-garach nie sypnęłam ślimakom papu... Czy ja w ogóle dziś wyszłam poza dom i gary???
Ogrodów Nicol nie znam, boję się już dodawać coś do obserwowanych.... Może w zimie?

Zuza - znaczy przyznajesz, że istnieje coś takiego jak "układ daliowy"? Może Netflix się skusi na film o tym?

Gosia - biorąc po uwagę niechęć do pięcia, sama zwątpiłam czy to zefiryna czy nie. Ale chyba jednak ona. Kwiaty ma jak net pokazuje. Kolców nie ma. Pachnie, delikatnie (jak dla mnie, ale ja mam węch mocno przytępiony). Jak na Kaszubach zimę przeżyła, to chyba wszędzie przeżyje. Coś tam ją okryłam stroiszem, ale mocno niedbale. Gdyby jeszcze cholera załapała, że ma się piąć po kratce dla niej zbudowanej, malowanej trzy razy z wyklinaniem na czym świat stoi (kto kratkę malował wie o czym piszę) - no to by była pełnia szczęścia Stanęło na tym, że dam jej szansę

Martka - zefiryna ocaleje o ile się ogarnie Daliowa rabata przesądzona - powstanie w okolicach 2025 roku jak dobrze pójdzie w naszym tempie Dalie chyba nie są jakimś wyższym stopniem - wykopać, przechować - no to jest problem. Potem podpędzić - kolejny. Wychodzi na to, że nie dalie są problemem ale miejsce do ich przechowywania i pędzenia
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies