Iryski dziękują
Cieszą nawet jak zimno i pada, i w przeciwieństwie do krokusów - nie zamykają się jak nie ma słońca

Bardzo jestem ciekawa jak długo kwiaty będą cieszyć. Póki co - dają radę
Już sobie w telefonie zapisałam przypomnienie żeby dokupić

Jak nadejdzie właściwy czas to się na forum Wam przypomnę
Jola - mam je pierwszy raz, testowo. Kupiłam różne i posadziłam w różnych miejscach. Słońca chyba jednak trochę potrzebują. Tym bardziej, że tego słońca o tej porze roku, raczej zbyt wiele nie ma. Te, które posadziłam w miejscu najbardziej słonecznym - wyszły pierwsze. Te w półcieniu - też sobie radzą. Kilka posadziłam w cieniu totalnym - błąd

Tylko zielone pokazały, kwitnąć nie chcą
Rumianko - kupowałam jako irysy reticulata więc chyba tak
Alicja - mam rok testowy

Jesienią dokupię, ale umiarkowanie

Jak przeżyją dwa lata to będę dosadzać na maksa bo cieszą bardzo
Ania na Żuławach - ja bym próbowała jeszcze raz

Takie mokre zimy nie trafiają się co roku