Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Magara 00:02, 21 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6823
Dziś lecę tematycznie:

1. Ciemierniki faktycznie cieszą i mnie swoją urodą W tym roku z okazji 8 marca dobrze wybrałam - takiego, który główek nie zwiesza Muszę za rok o tym pamiętać

2. Wiaderko - no nie wierzę, i nie zakładam, że do śmierci z nim będę chodzi po rabatach Funkcję swoją jednak zapewne spełni - ma być moje i tylko moje Szukałam takich od dłuższego czasu, potem zapominałam o potrzebie, teraz akurat się trafiło Też żałuję, że tylko w jednym kolorze

Jola - ja nocny marek Jak Ty się budzisz to ja się kładę

Zuza - ciemny ciemiernik szczęśliwie został posadzony pod ścianą jasną, widać go, nawet nie trzeba pozycji żaby i białej Marianny Wianek wiosenny to efekt deszczowych dni - obiektywnie wolałabym zrobić wertykulację zamiast wianka, ale chyba wertykulacja wiosenna nie będzie nam dana, mokro

Bożena - zdjęcia przekłamują, wiaderko jest jasno różowe - majtkowe

BiałyDomek - Twoje metody do naszej dzikuski niestety nie dadzą się dostosować Wiaderko z kauflanda

Ania-Makao - wielkie dzięki Wstępnie i na szybko przejrzałam net wydają się być niedostępne Muszę naszą wet zapytać. Póki co testuję tabletkę zapodaną

Haniu - u nas pobudowlanych wiader brak Ale wojna o wiaderka - stała Jak dzieci w piaskownicy i temat na czasie "kto zabrał moje wiaderko"

Sylwia - preparatów jest mnóstwo, trzeba znaleźć złoty środek U mnie inną bajką jest odrobaczanie, a inną kleszcze. Nauczyłam się już, że w tuńczyku, który ma intensywny zapach i smak, każdy środek przejdzie i kot się nie zorientuje. Wolę zainwestować w odrobinę tuńczyka dla kota (sama przy okazji pojem bo zrobię z reszty sałatkę ) niż zastanawiać się co Sfochowana wypluła
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Anda 05:59, 21 mar 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33624
Czemierniki prześliczne Mebelki wreszcie na trawniku. Możesz już z kawką przysiąść.
U mnie też mokro i wertykulacji nie robię. Za to wczoraj drugie koszenie.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
antracyt 09:09, 21 mar 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11771
A u nas już sucho. Murawa czeka na wertykulcję tylko mężaty musi czas znaleźć. Może po świętach się uda.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
April 09:18, 21 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10310
Magara napisał(a)


Jola - ja nocny marek Jak Ty się budzisz to ja się kładę


No właśnie, ja znów cierpię na bezsenność. Wieczorem padam na pyszczek a w nocy spać nie mogę.

Nie wiem gdzie swoje wiaderko kupowałaś ale one są w Jysku w stałej sprzedaży. Bardzo wygodne. Ja mam jedno ciut większe i kilka mniejszych. Ale wszystkie super się sprawdzają.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Kordina 10:04, 21 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4751
E tam, różowe blisko fioletu, nawet majtkowe Magara
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Joku 12:44, 21 mar 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12202
Wiaderko w takim kolorze ma jedna dużą zaletę oprócz innych bo łatwo go znaleźć. Tego tuńczyka muszę sobie wbić do głowy. Póki co moje koty nie wymagają podawania leków ale już się boję co to może być w przyszłości.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Judith 13:17, 21 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10080
Joku napisał(a)
Wiaderko w takim kolorze ma jedna dużą zaletę oprócz innych bo łatwo go znaleźć. Tego tuńczyka muszę sobie wbić do głowy. Póki co moje koty nie wymagają podawania leków ale już się boję co to może być w przyszłości.

Racja . Miałam kiedyś wściekle różowe - ulubione - i niestety pękło .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 14:14, 21 mar 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7617
U nas nie o wiadra wojna a o taczki i moj wozeczek, ktory meżus zbyt czesto sobie przywlaszcza, zreszta moja taczke tez bo wygodniejsza i stabilniejsza. No i walka o nożyki. Nie wiem co sie z nimi dzieje, znikaja w magiczny sposob, to najczesciej kupowana rzecz do ogrodu, nożyk do cięcia
____________________
Ogrod nad bajorkiem
antracyt 14:23, 21 mar 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11771
U nas też wojna o taczki
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Magara 00:38, 22 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6823
Ewcia - prędko nie przysiądę z tą kawką bo i roboty masa jeszcze na rabatach, a pogoda niezbyt sprzyjająca, u nas dziś jakby listopadowo Ale mebelki dają nadzieję

Zuza - ja też liczę na "po świętach" Tego co nazywamy trawnikiem nie mamy wiele, ale teraz to głównie mech. Uda się to się uda, jak nie - trudno. Mam worek dolomitu i popiół z kominka, drzewny, liściasty - będzie sens to rozsypać bez wertykulacji???

Jola - bezsenność to temat rzeka. Za info o wiaderkach jyskowych dziękuję - rzadko bywam i nie przyuważyłam

Bożena - co fakt to fakt, róż prawie jak fiolet, nie bądźmy drobiazgowe

Jola - same mądre prawisz Tuńczyk sprawdzony

Judith - ja planuję zakup kolejnych wiaderek "moich"

TARcia, Zuza - jak tak dobrze pomyślę, to konflikty o taczkę też bywają u nas Może nie tak drastyczne jak te wiaderkowe, ale czasem się okazuje, że taczka jest nagle wszystkim potrzebna O dziwo samochód mamy jeden i nie jest źródłem konfliktowych sytuacji
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies