Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Gruszka_na_w... 21:35, 30 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
Piękny jest ten kącik wypoczynkowy! Oczyma wyobraźni ujrzałam już te groszki na obeliskach, kawkę i książkę na stoliczku. Ach...Niczego więcej do szczęścia nie trzeba.
Zostawiam świąteczne uściski.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 23:41, 02 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6701
Aga - ta mała (nawet malutka bym powiedziała) konewka mi się super sprawdza Z sitkiem - do wysiewów (wiem, wiem, Ty w tym temacie jeszcze odporna jesteś ), po zdjęciu sitka - do podlewania doniczusiek, które u mnie zawsze mają tendencję do bycia zapomnianymi
Czarny zlew wydaje się być u nas przesądzony, na 99 procent będzie to franke z tą ich nowością materiałową - pożyjemy, zobaczmy - wodę mamy raczej ok, a to w końcu tylko zlew, nie samochód

Jola - o tym Twoim niemcu to nie słyszałam ani ja ani mój Małżonek, a on w tematach obyty

Asia Rojo - rogal dziękuje i ja też

Haniu - dzięki Oczyma wyobraźni widzę dokładnie to samo co Ty Co wyjdzie? Zobaczymy
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:00, 03 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6701
Święta, święta i po świętach.
Nas trochę doświadczyły. Zamiast cieszyć się pogodą dyżurowaliśmy nad Sfochowaną, która przestała jeść i pić Kto ma kota wie, że trzy dni bez żarcia i wody to nieodwracalne procesy w kociej wątrobie i nerkach.
Pierwszy dzień kociej głodówki uznaliśmy za protest z okazji naszego wyjazdu zaplanowanego na niecałą dobę i trochę zignorowaliśmy.
Kot ma "pegasusa" zamontowanego więc po paru godzinach od wyjazdu widzieliśmy, że to nie foch a problem. Wracaliśmy do domu/kota już na dzwonkach.
Problematyczne u Sfochowanej jest to, że chociaż zimą zalega chętnie przy kominku, to jednak jest dzikusem, do tego z zaburzeniami lękowymi. Trudno jest ją złapać żeby zawieźć do weta. Da się, metodą na żarcie. Jednak jak kot nie chce jeść i głowę odwraca nawet od tuńczyka - leczenie kota staje się niemożliwe...
Szczęśliwie w 3 dobie zaczęła pić i skubać żarcie... Chyba będzie dobrze
Co nie zmienia faktu, że jesteśmy oboje niewyspani jak smoki bo dyżury przy kocie były konieczne.

Trochę z telefonu podczytywałam co u Was, idę popatrzeć na zdjęcia w większym formacie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:07, 03 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6701
U nas aura - zadziwiająca
Nie mam oczywiście takich widoków jak Wy na południu czy zachodzie
Ale i tak wszystko jest mega szybkie w tym roku Kwitną narcyzy (tylko te sadzone jesienią, starsze w zwłoce). Tulipany, niektóre, pokazują główki. Wiele drzew i krzewów zaraz będzie mieć listki
A i tak, dziś, najbardziej zaskoczyła mnie hakone, w jednym miejscu, tak wygląda:

Rok temu chyba o tej porze zastanawiałam się czy już wycinać suchelce

Obecnie zimno, wieje wiatr, pada deszcz, jutro ma być śnieg Kwiecień plecień...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mirkaka 08:45, 03 kwi 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
Magara napisał(a)
W ramach tejże radości - obeliski na miejscach docelowych:

Niech tylko groszki współpracują


Super ujęcie, fajnie to wygląda
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
April 09:49, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10226
Fajna miejscówka na krzesełka.
Problemów z kotem współczuję. Ja mam kolejne szramy wojenne a dalej bez zamierzonego efektu
____________________
April April podbija las Mazowsze
Joku 12:19, 03 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12155
Życzę zdrówka dla Sfochowanej a dla was mniej nerwów i przespanej nocy.
W moich rejonach pada od rana a właściwie już od wczorajszego wieczora. Na szczęście póki co temperatura lekko na plusie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
An_na 17:39, 03 kwi 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 1565
Magarku, współczuję chorego kota zwłaszcza takiego, który nie pozwala sobie pomóc. Ja swoim futrom leki przemycam w takich sosikach w saszetkach. Z tym zeżrą wszystko. Znasz? Próbowałaś? Jeśli nie znasz podeślę Ci fotkę.

W takiej miejscówce groszki na bank będą współpracowały. Pięknie tam masz
____________________
Ania**Ania na Żuławach
Gruszka_na_w... 21:27, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
Och, współczuję przygód z kotem. Sfochowana tak bardzo wrosła w historię forum, że trudno byłoby przeboleć jej poważne dolegliwości zdrowotne. Jak to dobrze, że idzie z górki. Trzymam kciuki za jej szybki powrót do formy.
Za dwa dni kolejny weekend. Ma być bardzo ciepły, to będziecie mieli okazję do zregenerowania nadwątlonych sił.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
An_na 18:19, 04 kwi 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 1565
Helloł
Jak Sfochowana? Martwię się.
____________________
Ania**Ania na Żuławach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies