Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Rojodziejowa 21:49, 26 mar 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8413
Te konewki są boskie Już nieraz zaglądałam będąc w TK czy nie ma i jeszcze nigdy mi się nie udało trafić :/
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Magara 00:21, 27 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Madzia - za dwa tygodnie będę zahaczać o TKa, jak chcesz to zerknę czy te małe koneweczki jeszcze są Ale gdybyś bardzo sobie chciała poprawić humor na szybko to wiem, że też są dostępne w necie - cena nieco wyższa, ale, jak wiemy, dobry nastrój nie ma ceny

Bożena - bardzo mnie cieszy, że talent widzisz Bo zestawik taki raczej "na szybko", bez większej napinki Ale nie ukrywam, że też mi się miło zerka w kierunku kwitnących doniczusiek

Basia

Aga Dla mnie TKmax to skarbnica Tyle fajnych ogrodowych rzeczy tam upolowałam w mega dobrych cenach Chyba miałam farta, bo zaglądam tam naprawdę rzadko. Cieszy mnie Twoja opinia o irysach reticulata - mam nadzieję, że i moje nie wyginą, tym bardziej, że planuję dosadzać

Asia-Rojo - szukaj Mi się udało fartem
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:29, 27 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Jak już o sprzętach mowa, to w ramach akcji "więcej sprzętu niż talentu" pokażę Wam co kupiłam, zupełnie przypadkowo, w sinsay'u


Tak, wiem, to konsumpcjonizm Przecież te wszystkie wysiewy można ogarnąć kuchennymi łyżkami
Ja jednak nie do końca lubię mieszać kuchenne sprzęty z ogrodowymi, więc te 8 zeta postanowiłam wydać
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
LIDKA 06:21, 27 mar 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7039
Dostałam takie mini narzędzia z fartuszkiem ogrodniczki na urodziny. Pierwsze użycie nastąpi przy pikowaniu pomidorków.

Półeczka ze ślicznymi durnostojkami . Lubię bardzo.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Rumianka 21:34, 27 mar 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10233
Powinnaś napisać "więcej sprzętu i talentu"...przecież masz talent niekwestionowany... Kiedyś kupiłam takie mini narzędzia, ale moje są toporne...a Twoje Luks...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Kordina 21:56, 27 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4720
Magara napisał(a)
Jak już o sprzętach mowa, to w ramach akcji "więcej sprzętu niż talentu" pokażę Wam co kupiłam, zupełnie przypadkowo, w sinsay'u


Tak, wiem, to konsumpcjonizm Przecież te wszystkie wysiewy można ogarnąć kuchennymi łyżkami
Ja jednak nie do końca lubię mieszać kuchenne sprzęty z ogrodowymi, więc te 8 zeta postanowiłam wydać

Też mam takie, chyba w zeszłym roku zakupione i ktoś pisał o narzędziach chirurgicznych
a to przecież nie narzędzia a narządki ogrodowe.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Magara 00:14, 28 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Lidka Ja też przy pikowaniu wypróbuję Dziś się zastanawiałam do czego te mikro grabki wykorzystać - no i świetnie się sprawdziły przy utupywaniu ziemki w doniczkach P9

Rumianko - z tym moim talentem to nie przesadzajmy (jakkolwiek to brzmi na forum ogrodowym )
Narządka takie pierwszy raz w życiu w sprzedaży widziałam, luks czy nie luks, kolejne 8 zeta zainwestowane w ogród

Bożena - no właśnie "narządki" lub "narządka" stanowczo lepiej do nich pasuje Sprawdziły Ci się przy pikowaniu itp.???
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:34, 28 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Dziewczyny, mam prośbę, nieogrodową prawie całkiem

Jestem na etapie "robienia" kuchni. Swojej trzeciej w życiu, pewnie ostatniej
Jest to mega wyzwanie bo kuchnia ma równo 3,5 metra kwadratowego Musi się zmieścić zmywarka, kuchenka i lodówka Że o szafkach nie wspomnę Ale ogólnie temat projektu mam ogarnięty, co mnie nieodmiennie zadziwia

Problemem, który wyskoczył jak Filip z konopi okazał się zlewozmywak. Wiadomo, że musi być mały i okrągły. Włączyły mi się mega komplikatory...

Zawsze miałam "blaszaki". Łatwe do utrzymania w czystości.
Ale tu pasował by mi czarny. Z tych co mi pasują są z granitu albo tektonitu (franke). Ale jak czytam o czyszczeniu i konserwacji to mi się słabo robi. Mamy szambo więc nie uśmiecha mi się lanie kilkunastu/dziesięciu litrów wody codziennie żeby zlew był czysty. Konserwacja też mi się nie uśmiecha, bo wiadomo, że się o tym nie zawsze pamięta.

Dajcie proszę znać jakie macie doświadczenia Z czarnymi, granitowymi, a może i któraś z Was ma właśnie franke z tektonitu???

Z góry dzięki
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Wafel 00:53, 28 mar 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 857
Patrząc na zlewy z konglomeratów wszelakich u znajomych i rodziny po latach, przebarwienia, matowienie itp. ja jestem w teamie stal szlachetna, nawet jak się rysuje. W kuchniach profesjonalnych też zazwyczaj ze względów higienicznych stosuje się stal nawet na blatach, łatwo odkażać, przemyć chociażby octem, odporne na kwasy. Jeszcze nie widziałam po latach ładnie wyglądającego zlewu granitopodobnego. Sama jestem ciekawa opinii innych.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Judith 01:00, 28 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9910
Daga, są też czarne stalowe. Badałaś temat?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies