Margo2
21:55, 26 kwi 2024
Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2205
Czytam o stratach i nie mogę uwierzyć, że mnie ominęły.
Przynajmniej po pierwszym przejściu przez ogród nic nie zauważyłam.
Pisałaś o stracie klonów.
Z tego co wiem, najmniej odporne są klony odmianowe.
Najlepiej sobie radza siewki.
Ja mam właśnie taką siewkę, która posadziłam bardzo niefortunnie, bo w przeciągu.
I radzi sobie. Raz tylko musiałam obciąć wielka gałąź, bo sczerniała od mrozu.
Przynajmniej po pierwszym przejściu przez ogród nic nie zauważyłam.
Pisałaś o stracie klonów.
Z tego co wiem, najmniej odporne są klony odmianowe.
Najlepiej sobie radza siewki.
Ja mam właśnie taką siewkę, która posadziłam bardzo niefortunnie, bo w przeciągu.
I radzi sobie. Raz tylko musiałam obciąć wielka gałąź, bo sczerniała od mrozu.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Gosia Margo2 Ogródek Gosi