Bożena - co roku jestem z zimie dumna z zawartości mojej ogrodowej skarbonki

A jak wiosna przychodzi to skarbonka momentalnie robi się pusta, bo jednak są, nie wiadomo skąd, miejsca do obsadzenia
Kiedy marzec i kwiecień minął - no nie wiem sama
Aga - na Twoje hektary wielosiły Ci polecam

Fajowe są
Wafelku - no może faktycznie był to szał przed długim weekendem, sama nie wiem. Lilaczek był w granicach 45 zeta. Dziś znowu byłam w 3citi, zajrzałam do LM na dział ogród - ceny mnie poraziły na maxa. I tłumy do kasy. Fakt, w mieście ludzie głównie balkony obsadzają roślinami. Kupienie jednej lawendy za 30 zeta aż tak nie boli jak konieczność kupienia 10 żeby rabatę obsadzić
Lidka, Ursa, Helen - nie skąpię zdjęć z założenia, ale ciężko mi zrobić zdjęcie miejsca gdzie nie ma uschniętych/czarnych roślin poprzymrozkowych

W każdym kącie mam jakieś kikuty
Monia - moje hakonki też się załapały na listę przymrozkową
Ania-Makao - nie, on nie ma czerwonych liści. Zaraz znajdę inne zdjęcie.
Kasia - ceny to powalają wszędzie

Lilaczek, fakt, fajny

Może nawet jutro zostanie posadzony