Dziewczyny
Darń będę ściągać, ale pomalutku
Najpierw zrobię obrys - to mi pomoże w planowaniu, a nie będę patrzeć na goły plac w centralnym punkcie działki, zarastający nawianymi chwastami

Jest czerwiec - kartony w tym miejscu też nie byłyby ozdobą
Jak zrobię obrys, to poustawiam sobie wiadra i będę wiedzieć ilu róż szukam. I ile mam tam miejsca na byliny. Później reszta planowania. Nic mnie nie goni
Póki co, to sobie rozpisuję polecane róże. I robię kolaże. Coś mi tam wychodzi, po mojemu
Lucy - wszelakie zaćmienia Ci wybaczam

Wszystkie propozycje zapisane i chyba wolałabym, żeby zaćmienie Ci wróciło

Moja tabelka polecajek już pęka w szwach

W tabelce mam drugie tyle tych, które sama wynalazłam

Za dużo tego, bo każda róża przecież taka piękna
Iwonka - dzięki

Małżonek faktycznie zaskoczył

Cieszę się czytając co piszesz, że LoS ze wszystkim będzie ładnie, oby
Marcin - no strzelam focha

Koronę wziąłeś nie na przechowanie a żeby na głowę założyć

Ale szukaj biorcy, szukaj
Ooo, widzę, że
Judith chętna

Bierz, w koronie lepiej się marudzi, nawet jak powody marudzenia od nas niezależne
U mnie też popadało tyle co nic. A wiatr wieje i suszy