Joku
19:28, 11 lip 2025

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13291
Pytałaś w którymś z wątków o przycinanie jaśminowca. Ja go nie miałam ale miał mój poprzedni sąsiad. Wychodząc z mieszkania widziałam go przez okno, więc był pod stałą obserwacją
. Sąsiad co roku po kwitnieniu ciął go "po obwodzie", nie wdając się w szczegóły, skracając gałęzie o ok. 1/3 - 1/2. Być może wycinał też jakieś najstarsze pędy ale pewności nie mam. Krzew szybko odrastał i w następnym roku kwitł jak oszalały. Tylko lubiły go mszyce, być może ze względu na miejscówkę tuż przy murze domu.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny