Bożenko - dzierżysz palmę pierwszeństwa w nasienioholiźmie. Tak swoją drogą, to do taaakiej choroby, to jednak trzeba mieć zdrowie

przypowieść o wilkach fantastyczna, muszę synowi opowiedzieć

Wow! Aleś tego narobiła

O Matko ale praca precyzyjna☺️
Czy Ty jesteś siostą Kopciuszka?

Grzebiuszka siostra Kopciuszka - dobre

Kordina napisał(a)

No nie żartuj! Co prawda rosną wspólnie i nie wiem czy jestem w stanie rozróżnić bez kwiatu cebulki, ale mam nadzieję, że jeszcze się uwidoczni cebulica, one bardziej w marcu atakują
A jeśli nie to wyrwę kwitnące dla ciebie

Zobaczymy w marcu czy się coś zaniebieści jeszcze

Padłam jak zobaczyłam te nasionka w rządkach Podziwiam, że Ci się chciało

Jeju praca krasnoludka normalnie podziwiam delikatne paluszki i bystre oko macham

Rojodziejowa napisał(a)

Grzebiuszka siostra Kopciuszka - dobre

Ha, ha, ale się rymuje
Po pierwszych powolnych działaniach, szło coraz szybciej i łatwiej, używałam ręcznika papierowego, bo szerszy, przy linijce paseczki odrysowałam cieniutkim markerem, na starej drewnianej linijce odmierzyłam sobie różne wielkości. Do strzykawki krochmal i maczałam strzykawką w nasionko i na ręcznik ziu, i powtórka i ziu. Tylko ja jestem mocno manualna, więc szło szybko

eda napisał(a)

Jeju praca krasnoludka normalnie podziwiam delikatne paluszki i bystre oko macham

Grzebiuszki mają paluszki i wyłupiaste oczy

Oj jacie podziwiam za cierpliwość ja to tak na żywioł zawsze, a potem mam gęsto, za gęsto, wszystko wysiane

Że też Ci się chciało !!!??? Ale podziwiam, podziwiam cierpliwość!