Gruszka_na_w...
16:56, 30 gru 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
U siebie prawie wszystkie byliny tnę późną jesienią. Unikam w ten sposób konieczności kicania po rozmoczonej glinie na przedwiośniu. Jeśli na rabatach, pomiędzy bylinami, są powsadzane cebulowe, to podczas wczesnowiosennego cięcia łatwo je podeptać.
Po 10 latach posiadania ogrodu przeszło mi upodobanie do bordowolistnych drzew.
To specyficzna barwa. Moim zdaniem sprawdza się tam, gdzie słońce podświetla ją od tyłu. Wtedy nabiera ciepłych, miłych dla oka odcieni. Jeśli słońce pada na bordowolistne drzewo od strony patrzącego, to jego barwa staje się mocno ponura; zwłaszcza w połączeniu z ciemną zielenią. Nie bez powodu często łączy się te bordowolistne śliwy z białolistnymi dereniami (Ivory Halo, Elegantissima).
W ostatnich dwóch latach wypadły mi dwa dorodne egzemplarze tych bordowolistnych śliw. Na forum było sporo podobnych przypadków. W szkółce powiedzieli mi, że to drzewa bardzo wrażliwe na zmianę wilgotności gleby w korzeniach.
Po 10 latach posiadania ogrodu przeszło mi upodobanie do bordowolistnych drzew.

W ostatnich dwóch latach wypadły mi dwa dorodne egzemplarze tych bordowolistnych śliw. Na forum było sporo podobnych przypadków. W szkółce powiedzieli mi, że to drzewa bardzo wrażliwe na zmianę wilgotności gleby w korzeniach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz