Dziękuję Gruszko za rady. Niestety tym kocim rozbójnikiem jest mój własny Puszysław. Spróbuję z patyczkami lub widelcami. Chmury były, ale sobie poszły. Warzywnik tylko obecnie podlewamy i trochę te długie rabaty z nasadzeniami. Trawa jakoś sobie radzi, a najlepiej tam gdzie najwięcej mikrokoniczyny wzeszło. Kosiarka wstępnie jest na 2-tygodniowym serwisie, dam znać co z nią było nie tak.

Marcin, dziękuję. Zajrzałam do Ciebie z lekkim opóźnieniem.

Makao, masz rację czas najwyższy wyściółkować je. Pocieszasz mnie, że w przyszłym roku odbiją.

Elu, dziękuję za diagnozę. Akurat miałam gnojówkę gotową. Podlane.

NowaKiKi dziękuję.

Zaczęły się pierwsze ogórki. Nie wiem czy wystarczy na przetwory, bo przed pieleniem mąż wjechał w połowę kosiarką.

Czarna porzeczka - dwa krzaki sadzone wiosną 2021 = 3,7 kg. Część zamrożona na tort (będę robić 2 tort w moim życiu). Reszta poszła na dżemy.


Czerwona porzeczka - jeden krzak sadzony w 2020 roku = 1,7 kg. Dżemy zrobione.

Rabaty z poplonem zaskakują. Teraz rumiankowo, choć nie był siany.

Zauważyłam na miejskich rabatach zamieranie wiśni, a taka ładna ścieżka była między osiedlami.

Czy ten klon kupiony w L. jest jakiś oszukany czy to rzeczywiście Atropurpureum?

Klon palmowy 'Atropurpureum' ma liście bordowe cały sezon. Według mnie pomylona etykietka.

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Niestety tym kocim rozbójnikiem jest mój własny Puszysław.

Taaak, kotkom do głowy przychodzą różne pomysły. Właśnie przed chwilą wstawiłam u siebie zdjęcia z dzisiejszego rozbójnictwa mojego Amelka.

Zapraw gratuluję! Medal dla młodej Mamy! Zaprawy z małym dziecięciem, to nie lada wyczyn

Wiśnie zrzucają liście najszybciej ze wszystkich drzew owocowych. Nie wiem, czy te miejskie to wiśnie ozdobne, czy też owocowe. Może to tylko zrzucanie liści, a nie zasychanie.

Ładne zbiory porzeczek miałaś. U mnie czerwone jeszcze w fazie dojrzewania. mam jakąś późniejszą odmianę. Za to wiśnie lada dzień będzie można zrywać.

Puszysław niby taki domowy piecuch i elegant, a tu taka niespodzianka z tym tarzaniem po rabatach.

Ten klon to raczej pomylona etykieta. Atropurpureum lubi mieć zielone liście jak nie ma dostępu słońca ale chociaż czubek jest bordowy a ten cały zielony.
Konfitury pychotka, z czarnej porzeczki moje ulubione

Zbiory porzeczek i przetwory brawo
u mnie czerwona to nasze jest mego ,matonist czarnej mam mniej

Pati gratulacje przetworów i jak, udało Ci się zrobić herbatę z kiprzycy? Ja planowałam, ale za dużo się zadziało w moim życiu i czasu już nie starczyło...
Co do kocimiętki niestety u mnie nie zdała egzaminu, za dużo kotów i zawsze znajdzie się jakiś pasjonat