A teraz to co chodziło mi po głowie od dawna:
Platanowa - zostawić hortensje i trawy z tyłu, a cały przód to ostnica, szałwia i kocimiętki.
Zalety:
* rośliny pasujące do stanowiska
* rabata dekoracyjna od wiosny (przód dominuje) do jesieni (tył dominuje).
Wady:
* kompozycyja rzędowa i naturalistyczna, czy to się zgra?
* mało miejsca?
* niestety wypada stąd jeżówka, bo się nie zmieści raczej
Brzozowa - jako szkielet zimozielony cisy (stożki, być może kule), zostawiamy tył z traw wyższych, kilku hortensji. Dalej niższe miskanty i jeżówki, ale w grupach i nic niczego nie zasłania. A przód to zestaw pod brzozy: rozchodniki i rozplenice Hameln, grupy seslerii.
Zalety:
* rabata atrakcyjna przez 4 pory roku, także w zimie
* mimo wszystko sporo roślin kwitnących, co lubię
* zestaw pasujący do siebie: brzozy, trawy, rozchodniki
Wady:
* trichę brakuje bylin kwitnących wiosną! No chyba, że z przodu dodam różową szałwię
* ciężkie warunki wilgotnościowe dla rozplenic
A teraz czekam na opinie