A wiesz każdy ma swoją wizję ogrodu. Zrezygnowałem z drzew iglastych, jakiś cyprysików groszkowych Filifera Aurea itp. Za to są kuliste thuje, cisy i może te kosodrzewiny. No i jedna jodła

Teraz bym nazwał ogród trawiasto-bylinowym. Nawet krzewów liściastych mało.
Wiesz nawet na studiach uczono, żeby był szkielet zimozielony. To chyba takie naleciałość z tej prehistorii mojej
Prawdopodobnie na wąskie platanowej nie będzie zimozielonych. Brzozowa to wiadomo, że cebulowe pójdą. Głównie czosnki - równowaga dla czosnków na przeciwko (między tarasami). Będą pasowały między ściętymi miskantami i na tle zieloniutkiego grabowego. Aż się gębą cieszy na tę myśl