Marcin
Te sadzonki za 8 są ok. Bierz.

Zastanów się nad hydrożelem. A resztę wiesz co robić.

U mnie coś wstawiłam dla Ciebie.

Moje doświadczenie mówi że w 3 sezonie tuje są już zadomowione i tempo wzrostu znacznie się nasila.

Judith, no faktycznie wyjdzie tak, że trzeba pogodzić względy ekonomiczne z oczekiwaniami. Te sadzonki z dziś wychodzą dość korzystnie Tak, tak samo jak Ty mam piach. Twoje thuje wcale tak mało nie urosły Brabantów nie biorę pod uwagę, bo szerokie rosną. No i w zimie brzydszy kolor mają.

Lidka, no faktycznie Twoje sadzonki wyglądały tak jak większość tych, co dziś oglądałem. Chyba je wezmę

U Ciebie już byłem, dziękuję

U nas też brabanty sadzone na tyłach działki jako liliputy, szmaragdy sadzone niedługo później jako duże sadzonki, sięgały połowy płotu. Dziś, po latach brabanty stworzyły piękną wysoką i gęsta ścianę, a szmaragdy nadal chude, prześwitują i podwoiły jedynie wysokość. Żałujemy teraz sadzenia tych szmaragdów, bo są z przodu działki i dają niewiele prywatności. Nie rozumiem ich fenomenu.

ajka napisał(a)

U nas też brabanty sadzone na tyłach działki jako liliputy, szmaragdy sadzone niedługo później jako duże sadzonki, sięgały połowy płotu. Dziś, po latach brabanty stworzyły piękną wysoką i gęsta ścianę, a szmaragdy nadal chude, prześwitują i podwoiły jedynie wysokość. Żałujemy teraz sadzenia tych szmaragdów, bo są z przodu działki i dają niewiele prywatności. Nie rozumiem ich fenomenu.

Ja z kolei nie uważam, że Brabanty są mniej ładne. Po prostu są inne. Ale dużo trzeba ciąć, a to dla mniej mniej fajne zajęcie niż np. cięcie bylin No i kolor w zimie ciut gorszy niż u Smaragdów.

Nie wiem skąd u mnie takie pokłady upartości i zawziętości...

Zamówiłem z dostawą na piątek 10 sztuk thuji Smaragd on line. Tylko 1 zł droższe od tych lokalnie, a niby sporo wyższe.

Opcje będą dwie:
- sadzonki ładne i dobrze ukorzenione = zostają i domawiam kolejne
- sadzonki niezbyt ładne, za niskie lub źle ukorzenione = robię zwrot bez zastanowienia i jadę po thuje lokalnie

Pewnie Wam pokażę co przyjdzie. Obym tylko nie żałował

A masz tam klauzulę o możliwym zwrocie? Nie we wszystkich zakupach roślinnych jest. Spotykałam się z takimi ofertami, gdzie wprost było napisane, że zwrot niemożliwy, jedynie reklamacja.

Marcin że też Ci się chce experymentować hihihi
Te lokalne były naprawdę ok .

Ile Ty potrzebujesz tych tujek?