Niebawem zaskoczy Cię jeszcze bardziej ,mój ma ok 2 m wysokości i szerokość może ok 1,30 nie mogę sobie przypomnieć kiedy go kupiłam, ze 3 lata temu chyba
Magnolie ponoć nie lubią w ogóle przesadzania..ja moją wsadziłam mc temu choć miała rosnąc gdzie indziej i tak chodzę kolo niej jak pies kolo jeża.. ja poczekalabym na te liście skoro to taka kapryśna panna. Choć wczoraj wykopalam 2 śś z liśćmi..bo w ich miejsce są Kanzany. Uznałam że świdośliwa jest raczej mocna, poradzi sobie.
W szkółkach jak sprzedają rośliny kopane z gruntu to czekają aż liście prawie lub zupełnie odpadną. Warto iść ich tropem. Chociaż na Ogrodowisku niewielu się trzyma terminów sztywnych.
Tak, podobno magnolie nie lubią przesadzania, ale nie mam wyjścia. Myślę, że nie zaszkodzimy roślinom, a jedynie zgubią liście szybciej. A i tak jest jesień. Poczekam jeszcze z moją magnolią
Masz rację z tymi liśćmi, więc poczekam jeszcze. Tym bardziej, że magnolia jest w tym roku zdrowia i jeszcze zielona. Jeden sezon miała pechowy, gdzie złapała grzyba i wszystkie liście opadły bardzo szybko.
A terminy sadzenia z internetu mnie śmieszą trochę, bo jest np. sadzenie 6 tygodni przed przymrozki. To w jednym roku będzie to sierpień, a w innym nawet październik. Tego się nie da oszacować