Dzień wolnego dobrze wykorzystany. Prace porządkowe i sadzenie magnolii. Może zdążę jeszcze meble pochować

Rano była ekipa od ogrodzenia, słupki stoją

Przesadzanie magnolii Susan 04.11.2025 roku

Wykopanie magnolii poszło sprawnie. Niestety grube korzenie zostały przycięte. Najwięcej czasu straciłem na wydłubanie plastikowej doniczki z korzeni. Po wyjęciu z doniczki i na koniec:

Chyba całkiem niezły system korzeniowy.

Zaś podoba mi się pokrój tej magnolii

Marcin super ta magnolia. I korzenie i kształt. Masz szansę na podobną do Bożenki. Moja przy Twojej bida.

LIDKA napisał(a)

Marcin super ta magnolia. I korzenie i kształt. Masz szansę na podobną do Bożenki. Moja przy Twojej bida.

To tylko się cieszyć, rosła w tej donicy kilka lat. A jaka sadzonka mała była, poszukam foto

U Ciebie Lidka i tak wszystko rośnie jak na drożdżach, nadrobi

Edit:
Takie znalazłem zdjęcie, zima 2021 rok. Co za patyczek chudy z tej magnolii (kupiona była w czerwcu 2020 roku w P9, potem sam przesadzałem do tej większej doniczki, co rosła w niej do dziś)

Oooo faktycznie patyk był to może i moja Susan kiedyś mnie będzie cieszyć.

Oooo faktycznie patyk był to może i moja Susan kiedyś mnie będzie cieszyć.

LIDKA napisał(a)

Oooo faktycznie patyk był to może i moja Susan kiedyś mnie będzie cieszyć.

Będzie, bo masz zielone ręce

Śliczna ta magnolia. Zdobi nawet w stanie bezlistnym.

Ty ją jakoś prowadziłeś/ciąłeś, że ma teraz taki kształt?

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Ty ją jakoś prowadziłeś/ciąłeś, że ma teraz taki kształt?

Wcale nie przycinałem Może ma tendencję do krzewienia się. Na zdjęciach w necie większość tak wygląda.

Pamiętasz ten przymrozek w maju ze 2-3 lata temu? Po nim magnolia wypuściła mnóstwo nowych pędów, czyli też się zagęściła.