Anda napisał(a)

Aniu, cetirizin w tabletkach i spray antyalergiczny do nosa. U mnie to pomaga na ataki średniej mocy. Mocniejsze środki jedynie na receptę od lekarza.

Sprawdzę ten Cetrizin bo skończyłam Allegrę.
Z nosa (odpukać) jeszcze mi nie cieknie.

Edith: ma inną substancję czynną - może cetyryzyna bardziej mi pomoże.

Dzięki

Trzymam kciuki, aby było lepiej
Do oczu są krople antyalergiczne, ale nie wiem, czy bez recepty też.

Wczoraj wymieniłam wodę w patykach bo zrobiła się na nich wata. Przeniosłam oba pojemniki na wschodnie okno bo na tym szybciej się budzą.



Do jednego dałam węgiel aktywny a do drugiego nie (żeby sprawdzić) i zauważyłam biały osad na patykach. Tam gdzie jest węgiel jest go więcej


I pod wodą znowu robi się wata na patykach

A te białe kropeczki to nie zaczątki korzonków? U mnie jest tak:

Ania, ktoś pisał (chyba Muszelka?), że woda ma być odstana, miałaś taką?
Te białe kłaczki wyglądają na pleśń chyba, co?

Cześć Aniu zaznaczyłam Cię, będę znowu podglądać Twoje poczynania Ściskam mocno

Wodę trzeba codziennie wymieniać, no może co drugi dzień. Można też opłukać pod bieżącą wodą.

Kiedyś próbowałam ukorzenić hortensję ale chyba za cienki e badylki miałam i nic z tego nie wyszło. Za to udało mi się ukorzenić szałwię amstad, piękne korzonki puściły. Ale badylki były świeżo ścięte bo mi w garażu wypuściła takie wybujałe.

Żeby woda się nie psuła można wrzucić drobny węgiel drzewny

Hmmm... nie podobają mi się te "białe kłaczki". Może u Ciebie to jednak sprawa wody. Może łatwiej ukorzeniają się w zwykłej wodzie wodociągowej (odstanej)?

Spróbuj dobrze je wypłukać. Woda z patyczkami powinna być przezroczysta.

U Patrycji jest bardzo dobrze. Tak, te białe wypusteczki, to zaczątki korzonków. Na dniach powinny się pokazać. Patrycja może już zacząć się cieszyć, bo teraz już tylko z górki.

Aniu, zdrówka życzę.

Judith napisał(a)

Ania, ktoś pisał (chyba Muszelka?), że woda ma być odstana, miałaś taką?
Te białe kłaczki wyglądają na pleśń chyba, co?

Tak mówiła. Jestem z nią w kontakcie. Wodę mam filtrowana, nie zawiera chloru i jest już odstana.
Tak myślę że to pleśń