TAR
12:58, 18 mar 2024
Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7426
Dzieki wiesz, po mnie to juz spływa, ze traktuja mnie jak wariatke. Kazdy chcialby miec cisze spokoj, las za plotem, spiew ptakow i kumkanie zab ale nie u siebie, najlepiej u sasiadow. Mnie rozwalila jedna sasiadka proszac mnie bym swoich drzew nie wycinala, bo to taki kojacy widok, przy czym swoja dzialke oproznila z drzew do zera. Takich przykladow jest masa. Jak zwracalismy (sa nas trzy takie swirki) zeby nie pozwalac dreczyc psom jeży to ktos mi odpisał "łańcuch życia". Uwierz mi nie bylam wtedy mila. Ale rece mi opadły. Dlatego moich jezy pilnuje i nawet dokarmiam, zeby sie nie rozlazily w mniej bezpieczne rejony.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Ogrod nad bajorkiem