Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrod nad bajorkiem

Ogrod nad bajorkiem

Zana 15:11, 04 lis 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
TAR napisał(a)


Anula, do usług
Niestety choroba jeszcze troche mnie trzyma i nie moglam nic podzialac w ogrodzie to choc fotek kilka strzelilam. Ale wiatr byl dosc nieprzyjemy. Moge pracowac jak jest zimno ale nie lubie kiedy jest wietrznie, wtedy wole zalegac na sofie z bialasami i patrzec na ogrod i bajorko.


Kuruj się, zdrówka życzę Mam podobnie, wiatru nie znoszę. A widoków z sofy można tylko pozazdrościć, oczywiście pozytywnie
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
TAR 15:36, 04 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9931
Makao napisał(a)
Pięknie. Jak to wszystko porośnie do będzie gąszcz klonowy

U mnie przewaga żółci a u Ciebie ewidentnie czerwieni

PS. Mi też zatoki się zatkały i nie nie mogę tego ruszyć. Gdyby nie to to byłoby wszystko dobrze a tak to się człowiek męczy.


Aniu co poradze ze klony uwielbiam, na szczescie wiekszosc z posiadanych nie urosnie duza. Tylko kilka zapowiada sie na ładne spore okazy. Od czego sekator

Mi na zatoki i bóle ucha pomogl zamiennik acc (bierze sie tylko raz dziennie i jest troche tanszy), na bolace i obtarte gardlo polecam picie kisielu zamiast wody. Ja profilaktycznie tez syropkowalam kwiaty z bzu i aronie plus malina z cytryna. Syropu z cebuli juz mi sie nie chcialo robic a jest swietny na kaszel
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 15:37, 04 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9931
Zana napisał(a)


Kuruj się, zdrówka życzę Mam podobnie, wiatru nie znoszę. A widoków z sofy można tylko pozazdrościć, oczywiście pozytywnie


A jeszcze w dobrym towarzystwie to juz w ogole szal cial. Biale tak lubia wtedy na kolanko i czesanko. Zadowolenie az furczy w powietrzu
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 17:16, 04 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11863
Wspaniałe kolory masz, TARciu . I zdjęcia przepiękne
Mnie nieco ten las tuż za płotem przeraża... Ale - jak to mawia mój małżonek - prawdopodobnie to pokłosie dużej liczby horrorów i thrillerów, jakie w życiu obejrzałam . Cieszę się, ze serial „Stamtąd” obejrzałam już jesienią, gdy śpię przy zamkniętych oknach .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Makao 17:23, 04 lis 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 6423
TAR napisał(a)


Aniu co poradze ze klony uwielbiam, na szczescie wiekszosc z posiadanych nie urosnie duza. Tylko kilka zapowiada sie na ładne spore okazy. Od czego sekator

Mi na zatoki i bóle ucha pomogl zamiennik acc (bierze sie tylko raz dziennie i jest troche tanszy), na bolace i obtarte gardlo polecam picie kisielu zamiast wody. Ja profilaktycznie tez syropkowalam kwiaty z bzu i aronie plus malina z cytryna. Syropu z cebuli juz mi sie nie chcialo robic a jest swietny na kaszel

Kaszlu na szczęście nie mam. Tylko katar. Sok z czarnego bzu piję. Czosnek i cebulę jem sporo. Teraz piję wywar z tymianku, lukrecji i imbiru. Lepiej mi się oddycha po tym ale efekt chwilowy. Muszę częściej to pić.
U Ciebie białaski a u mnie moja Tola (kotka) się teraz tuli. Chyba wyczuwa problem
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
TAR 17:48, 04 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9931
Judith napisał(a)
Wspaniałe kolory masz, TARciu . I zdjęcia przepiękne
Mnie nieco ten las tuż za płotem przeraża... Ale - jak to mawia mój małżonek - prawdopodobnie to pokłosie dużej liczby horrorów i thrillerów, jakie w życiu obejrzałam . Cieszę się, ze serial „Stamtąd” obejrzałam już jesienią, gdy śpię przy zamkniętych oknach .


Ten las za plotem jest wyjatkowo pozytywny, na mnie bardzo dobrze dziala. A wiesz, w nocy wszystkie koty sa czarne. Ja po nocy czesto wychodze z bialym dziaduniem i mozna sie natknac na zwierzaki. Ostatnio byla to klempa i piekny byk jelenia. W zeszla zime za oknem widzialam wilka. Przemykal nad bajorem. W zadnej wczesniejszej mojej miejscówie nie obcowalam z tyloma dzikimi zwierzetami. Las tez sie wtedy troche oswaja. Horrorow nie ogladam ale w czarownice, duszki, rusalki i inne chochliki nieustannie wierze sama mam miotle tej pierwszej
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 17:51, 04 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9931
Makao napisał(a)

Kaszlu na szczęście nie mam. Tylko katar. Sok z czarnego bzu piję. Czosnek i cebulę jem sporo. Teraz piję wywar z tymianku, lukrecji i imbiru. Lepiej mi się oddycha po tym ale efekt chwilowy. Muszę częściej to pić.
U Ciebie białaski a u mnie moja Tola (kotka) się teraz tuli. Chyba wyczuwa problem


Aniu ja nie mam soku. Mam zrobiony syrop z kwiatow. Miod, cytryna i syrop daje piorunujaca mieszanke.
Ale nie zrezygnowalam z lekarstwa. Te syropy to dodatek i dopalacz
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Basieksp 18:01, 04 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 11933
Zdrowia Wam życzę Podczytuję, że więcej dziewczyn tu na Ogrodowisku podziębionych. Trochę pogoda zdradliwa, bo jak coś się robi i słońce zaświeci to ciepło, nawet momentami gorąco, chciałoby się kubraczki zdejmować, a krok dalej, jakiś cień, przewiew i od razu zimno.
Ale z takimi widokami to nawet choróbka jakby łagodniej przebiega
A klony masz piękne i widać, że bardzo je lubisz a one chyba Ciebie czytam o ich ewentualnym cięciu, ja mam aż dwa, jeden w gruncie drugi, w donicy, podglądam je, by chciały u mnie rosnąć, a gdzie tu sekator u mnie... Muszę się ich nauczyć, poprostu na własnych błędach
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Judith 18:08, 04 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11863
TAR napisał(a)


Ten las za plotem jest wyjatkowo pozytywny, na mnie bardzo dobrze dziala. A wiesz, w nocy wszystkie koty sa czarne. Ja po nocy czesto wychodze z bialym dziaduniem i mozna sie natknac na zwierzaki. Ostatnio byla to klempa i piekny byk jelenia. W zeszla zime za oknem widzialam wilka. Przemykal nad bajorem. W zadnej wczesniejszej mojej miejscówie nie obcowalam z tyloma dzikimi zwierzetami. Las tez sie wtedy troche oswaja. Horrorow nie ogladam ale w czarownice, duszki, rusalki i inne chochliki nieustannie wierze sama mam miotle tej pierwszej

Hehe, we mnie wiary w żadne nadprzyrodzone istoty zupełnie nie ma. Ale imaginacja jest spora .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 21:14, 04 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9931
Basiu, chorobsko placze sie i na forum i wsrod rodziny i znajomych. Trzeba przetrwac.
To prawda lubie klony.
Wiosna jednak kilka musze przesadzic w bardziej przyjazne miejscowki. Pod brzozami, pomimo nadsypanej ziemi slabo sobie radza. Na szczescie mam gdzie

Judith, dobry elfik nie jest zly
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies