Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrod nad bajorkiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrod nad bajorkiem

Wafel 18:15, 30 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1953
No, wow! Chwilo trwaj!
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Magara 22:39, 30 paź 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8202
TAR napisał(a)



Zaintrygowało mnie to zdjęcie
To są same drzewka - klony.judaszki (pytam o to co w szmacie)???
TARcia, co będzie pomiędzy nimi?

P.S. Kuruj się czym się da, my kaszel dalej mamy upiorny
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
TAR 15:40, 31 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
Alija napisał(a)
Piękna jesień w Twoim ogrodzie, masz mnóstwo liściastych, więc o tej porze roku paleta barw jest ogromna,
jest co podziwiać.
Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już lepiej. Mnie też coś się zaczyna, na razie boli mnie gardło.
Pozdrawiam, trzymaj się.


od gardla sie zaczelo w przyszlym roku planuje dokupic kilka iglakow, stanowczo mam za malo na rabatach
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 15:41, 31 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
Wafel napisał(a)
No, wow! Chwilo trwaj!


Noo, szkoda ze ulotne. U nas dzis taki wicher, ze pewnie kilka lisci tylko zostanie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 15:53, 31 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
Magara napisał(a)


Zaintrygowało mnie to zdjęcie
To są same drzewka - klony.judaszki (pytam o to co w szmacie)???
TARcia, co będzie pomiędzy nimi?

P.S. Kuruj się czym się da, my kaszel dalej mamy upiorny


Tak same drzewka, klony palmowe, derenie i judaszek. Derenie pagodowe wiosna robia wypad pod ogrodzenie u sąsiadki. Zostaje 1 kousa, 1 judaszek i bodajże 4 palmowe docelowo średniaki, 2 palmowe miniaturowe plus 1 kalina. To co widać to są tez drzewa rosnące pod płotem i daje to złudzenie, ze nachodzą na siebie i jest ich więcej. Tam miał być basen ale po ostatnich 2 sezonach nie widzimy sensu jego robienia. Beda rośliny
W miejscu szmaty jeszcze nie wiem co będzie, na pewno jeden z klonów otoczony zostanie ciskami (podpatrzone u Tess), dojdą trawy, żurawki, paprocie, hosty, rdesty, inne byliny i małe iglaki. Ma ona nawiązywać do pozostałych rabat. Jeszcze pomysłu nie mam jak zaaranżować, w trakcie wyjdzie. Musze uwzględnić tez to, ze jest dość słoneczna. Wiec może i serraty da się wcisnąć.

Szmata oczywiście zostanie zdjęta kiedy zacznę robić nasadzenia, teraz nie ma sensu jej ściągać żeby chwasty rosły. A i białe czystsze do domku wracają
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Magara 22:38, 31 paź 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8202
Wszystko jasne Faktycznie na zdjęciu wygląda na niezłą gęstwinę Trochę mnie to zastanowiło
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Wafel 00:45, 01 lis 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1953
Przez ten wiatr u mnie już prawie wszystko łyse, jutro rano się okaże czy na wiśniach coś zostało. Nie znoszę wiatru,nie mogę wtedy spać, czuję jakiś wewnętrzny niepokój
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
sylwia_slomc... 16:33, 01 lis 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84958
Miskantowo napisał(a)


Watek jest, praktycznie bez zdjęć ale wpisy widoczne.
Poczytałam trochę
Przypomniała mi się moja budowa.

Pomysł budowy domu nie był mój. To mój Małzon nagle uznał, ze gorąco pragnie się spełnić i zbudować dom.
Zaklinał się, ze wszystkim się zajmie. Palcem nie tknę, on będzie organizował, negocjował i wszystkim zrobi.
No a w dodatku ma tatusia, który jest inspektorem nadzoru budowlanego to zawsze można liczyc na pomoc….

Nie chciałam ranić jego uczuć mówiąc mu, ze ja bym na tę pomoc tatusia nie liczyła.
Znam sie na ludziach lepiej od Malzona.

Budowa wygladała tak, ze wybuchła pandemia.
Tuz przed byłam w Polsce i zajęłam się pracami na działce bo usuwaliśmy na niej stary fundament i wymienialiśmy w efekcie tego grunt pod domem.
Małzon był na działce po wymianie gruntu, kiedy robiliśmy badanie czy ten nowy grunt jest odpowiednio utwardzony.
Potem pandemia, część budowy przez internet i telefon, z kierownikiem budowy sprawdzającym co ekipy wyczyniają (!!!)
W połowie roku udało mi się przylecieć do Polski. Dom stał, mial dach, okna, tynki i wszystkie instalacje wewnątrz
Ekipy wpuszczała moja teściowa Została cala wykończeniówka, ocieplanie poddaszy, sufity, montaż kozy, kuchnia, łazienki…
Małżon przyjechał ponad rok po pierwszej wizycie, mieszkałam już w domu trzy miesiące.
Tatuś, inspektor nadzoru, jeszcze nas nie odwiedził. A to zona chora, pies, kot, protest gdzieś na mieście. Zajęty jest człowiek.





No nieźle
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 16:40, 01 lis 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84958
TAR napisał(a)

Ale cudne miejsce i zdjęcie Ogród w kolorach piękny Kuruj Się Kobieto.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Margo2 23:39, 01 lis 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1706
Wafel napisał(a)
Przez ten wiatr u mnie już prawie wszystko łyse, jutro rano się okaże czy na wiśniach coś zostało. Nie znoszę wiatru,nie mogę wtedy spać, czuję jakiś wewnętrzny niepokój


Mam podobnie.
Tarcia, zachwycam się jesiennymi kolorami.
Ale faktycznie zimą fajnie popatrzeć na zielone igiełki
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies