Kasia dlugo bys czekala, roboty i u mnie na kilka lat w zalozeniu ma byc busz, ogrod ma sie skąpac w zielonym zeby domu nie bylo tak widac. Ciekawe ile wypadnie jeszcze roslin. Na razie u lekarza jest buk Rohan Obelisk, hortensja kosmata, bedzie Asplenifolia, 2 derenie skrętolistne. Slobo to widze ale jak wyzyja to bede sie cieszyc. W ich miejsce sadze na razie inne.
Bialasy przechodza samych siebie w brojeniu, juz nie mam czasem sily. Nie bylo mnie dwa dni to malo nie oszalaly z radosci. Rano prawdziwy popis dały.
Sylwia ja nigdy nie sprzatalam tak czesto jak teraz odkurzacz czasem i 2 razy dziennie dziala a one ciagle szyszki z lasku przynosza i na czesci pierwsze je chrupia. A i tak juz luzuje i czasem nie zauwazam. Ale jak ktos do nas przychodzi to jakby piorun w rabarbar. Jest mi glupio, ze mam taki rozgardiasz. Do tego wszystko kradna, chusteczki papier toaletowy, reczniki papierowe, broje okropne.
To z wczoraj, byl serwisant od suszarki i juz mu zajumały recznik