Ichigo
22:19, 03 paź 2024

Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 391
To jest właśnie główny problem z daliami, też dla mnie. Bo ja nie mam gdzie ich tam zimować i co roku przywożę te karpy do miasta, podsuszam w mieszkaniu i znoszę do piwnicy. Potem w maju wiozę je z powrotem. W torbach. Busem. Ech, aż się odechciewa.
W zeszłym roku nie przywiozłam części dalii. Zostawiłam je w "domku ogrodnika" i zginęły. Zwyczajnie nie miałam już siły. Pewnie w przyszłych latach całkiem z nich zrezygnuję.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy