To puszkinie, na białym kwiatuszku są błękitnawe paseczki.

Bardzo je lubię. Hiacynty mają bardziej masywny kwiatostan.
Byłam w sklepie A po konewkę. W oko wpadły mi pazurki. Na pierwszy rzut oka wiadomo było, że nie są to te wymarzone, bo środkowy ząbek był na innej wysokości. Pomyślałam jednak, że cena jest wyjątkowo korzystna i zakupiłam. Po 15 minutach spulchniania ziemi na rabacie spaw puścił.

Podwójne zęby skończą w odpadach na metal, a ten pojedynczy z powodu trwałego umocowania w drewnianej rękojeści nawet do recyklingu się nie nadaje.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz