Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » 30 arów wietrznej pustyni

30 arów wietrznej pustyni

JoanNa 14:31, 30 cze 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 517
Urlop urlopem, ale brakowało mi ogrodka przez ten tydzieńdlatego wczoraj po wstępnym obchodzie od razu wzięłam się za porządki na rabacie. Szałwia okręgowa niestety w 90%poszła pod nóż, bo przez te pogody prawie cala przekwitła, więc nici ze stopniowego wycinania przekwitniętych kwiatostanów jak planowałam. Ale ona juz sama zaczęła odijac ze środków kęp i tuż przy liściach, więc może nie będę musiała tak długo czekać na nowe kwiaty
Lilie ruszyły pod naszą nieobecność, choć te czerwone robaczki grasują po nich w najlepsze..ubiłam kilka.
I niestety nie obyło się bez roślinnych ofiar-moje Matronkiznowu ta sama 'zaraza' co w ubiegłym roku. Nie wiem nawet co to jest, żadnego nalotu nie zostawia, więc to nie mączniak. Takie suche jakby plamy. Przy czym cala roślina nie jest zasuszona. Wygladają fatalnie i juz mogę zapomnieć o ogromnych baldachach...Ktoś miał taki problem z rozchodnikami?

____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia
JoanNa 23:03, 02 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 517
Jest i ono! - moje 'rondo im.Joanny, szalonej ogrodniczki'

____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia
LIDKA 23:22, 02 lip 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10424
Super to wygląda.

Co chcesz sadzić na rondzie?
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
JoanNa 00:00, 03 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 517
LIDKA napisał(a)
Super to wygląda.

Co chcesz sadzić na rondzie?

Dziękuję mialam niezłego stresa jak wyjdzie ta rabatka naszym fachowcom, ale wrociłam z pracy a tu miła niespodzianka.
Nasadzenie mam niesprecyzowane. Tzn. wiem że centrum chcę niewysokie drzewko o naturalnej, nieformowanej koronie-i myślę dać tutaj tego mojego derenia kousa Satomi, który cierpliwie czeka w donicy. Obwódka:
- z jednej strony podoba mi sie z przewieszajacych traw (mam dużo rozplenicy Red Head, tylko rozplenice są dośc duże, może tu za duże?) które trochę optycznie pomniejszą tą kostkę. Do tego rozrzucone parę kulek cisowych zeby zimą coś tu żyło (tylko czy rozplenice ich nie zakryją w sezonie?hmm, teraz mi taka myśl naszła). I wpleść tu kwitnace byliny typu pysznogłówki czy jeżowki.
- z drugiej strony podobają mi się też uporządkowane obwódki np taka niska z cisa lub z seslerii jesiennej, bo ona też taka 'na baczność'. Wówczas do cisowej,trawy jakieś swobodne w pokroju poszlyby do środka zmieszane z kwiatami. A jeśli obwódka sesleriowa, to też kulki bym wrzuciła gdzies i wówczas srodek z szałwii lub czyścca Humelo-bo teraz je mam blisko siebie na frontowo-zachodniej i strasznie mi sie podoba to połączenie kolorów.
Nie wiem. Ciężko sie zdecydować bo tyle bylin mi sie podoba...
To rabata widoczna jak ktoś stanie przy bramie, więc chciałabym żeby naprawdę fajnie wygladała..bo juz teraz wzbudza zainteresowanie sąsiadów, nawet w takiej 'gołej' wersji
A Ty co byś mi tu doradziła?
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia
LIDKA 05:53, 03 lip 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10424
Ja aakurat seslerie lubie. Szybko rusza po zimie i miałabyś szybko zielono.

Rozplenice w zimie juz nie stoją ładnie po śniegu. Ale jak lubisz to latem dadzą fajny efekt.

Derenia wsadź , cisy kule pomieszane z seslerią a na wiosne tulipanki.
Szybko obetniesz seslerie a potem ona zakryje liście tulipanów.
I jeżówki jakieś niezbyt wielkie by pasowały.

Pomysł masz dobry.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Narsilia 08:32, 04 lip 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
Rondo szalonej ogrodniczki mnie powaliło to będzie twoje oczko w głowie pewnie jak już skończą wam kostkę to pięknie się narysuje cały szkic ogrodu odrazu sobie po wyrównaniu terenu zarzuca włókninę jeszcze tam gdzie będziesz chciała rabaty bo wiem z doświadczenia że potem ciężko to robić drugi raz.
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
JoanNa 19:46, 04 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 517
Narsilia napisał(a)
Rondo szalonej ogrodniczki mnie powaliło to będzie twoje oczko w głowie pewnie jak już skończą wam kostkę to pięknie się narysuje cały szkic ogrodu odrazu sobie po wyrównaniu terenu zarzuca włókninę jeszcze tam gdzie będziesz chciała rabaty bo wiem z doświadczenia że potem ciężko to robić drugi raz.

Klaudia, myślę że wiele osób uważa że jestem szalona chcąc robić tyle rabat, bo przecież 'ile to roboty przy tylu roślinach' i 'ciekawe kto Ci na starość będzie przy tym chodził' Dlatego rondo nie może się nazywać inaczej
Jeśli chodzi o okrywanie, to zamiast włókniny rozlożę chyba kartony i na to kompost, żeby nie odfruneły. Agrowłókninę musialabym specjalnie kupić a kartony zdemontowane cierpliwie czekają w szklarni na swoje 5minutzbierałam je z myślą że znowu rozdrobnione zasilą kompost i trochę ich jest.
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia
Narsilia 19:58, 04 lip 2024


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
JoanNa napisał(a)

Klaudia, myślę że wiele osób uważa że jestem szalona chcąc robić tyle rabat, bo przecież 'ile to roboty przy tylu roślinach' i 'ciekawe kto Ci na starość będzie przy tym chodził' Dlatego rondo nie może się nazywać inaczej
Jeśli chodzi o okrywanie, to zamiast włókniny rozlożę chyba kartony i na to kompost, żeby nie odfruneły. Agrowłókninę musialabym specjalnie kupić a kartony zdemontowane cierpliwie czekają w szklarni na swoje 5minutzbierałam je z myślą że znowu rozdrobnione zasilą kompost i trochę ich jest.


No to kartony to jeszcze lepiej to jesteś idealnie przygotowana na wszystko , a co takich osób to nie wiem czy to zazdrość bo sami nie mają siły, ochoty , zacięcia dom pracy w ogrodzie i tak gadają.
Bo nie znam osoby bo nie lubi spędzać czasu w ogrodzie czy parku ale pracować przy tym już nie każdy może i nie mam pretensji do takich osób .
Ale czemu zarzucają pasjonatow takimi tekstami.
Ja pamiętam jak budowaliśmy dom przed tym wynajmując wiele lat mieszkanie w mieście i szwagierka pierwsze co kiedy to ogarnięcie , kto te okna będzie mył itp no i jakoś wszystko udaje się pogodzić a oni niby chwala mieszkanie w mieście bo no ,,przecież to miasto,, ale takto jest co chwila no głośno , no mało miejsca , no dzieviaki nie mają się gdzie wyszaleć itp.

Generalnie jak się chce to wszystko można a za dobre rady to dziekuje
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
JoanNa 21:36, 04 lip 2024


Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 517
Narsilia napisał(a)


No to kartony to jeszcze lepiej to jesteś idealnie przygotowana na wszystko , a co takich osób to nie wiem czy to zazdrość bo sami nie mają siły, ochoty , zacięcia dom pracy w ogrodzie i tak gadają.
Bo nie znam osoby bo nie lubi spędzać czasu w ogrodzie czy parku ale pracować przy tym już nie każdy może i nie mam pretensji do takich osób .
Ale czemu zarzucają pasjonatow takimi tekstami.
Ja pamiętam jak budowaliśmy dom przed tym wynajmując wiele lat mieszkanie w mieście i szwagierka pierwsze co kiedy to ogarnięcie , kto te okna będzie mył itp no i jakoś wszystko udaje się pogodzić a oni niby chwala mieszkanie w mieście bo no ,,przecież to miasto,, ale takto jest co chwila no głośno , no mało miejsca , no dzieviaki nie mają się gdzie wyszaleć itp.

Generalnie jak się chce to wszystko można a za dobre rady to dziekuje

Mnie takie komentarze nie męczą. Ani mnie to parzy ani ziębija wiem że to co robię po prostu sprawia mi dużo frajdy a przy tym cieszy potem oko. Ale śmiać mi się chce jak mąż wczesniej oczami przewracał, że ZNOWU przytargalam do domu jakieś sadzonki..a teraz tylko chodzi i mówi 'no bardzo ładne te kwiatki, musimy mieć ich więcej, bo mają super kolor'
Ja kiedyś myślałam,że mogłabym mieszkać w bloku, bo to wygodne i wszędzie blisko w mieście..ale teraz juz wiem, że nie dalabym rady. Nie oszukam natury-urodziłam się na wsi i po prostu jestem przyzwyczajona do przestrzeni, do podwórka, roślin..nawet jeśli wymaga to więcej pracy, bo wiadomo że koło domu zawsze jest coś do zrobienia.
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni łódzkie, okolice Wielunia
anuska2507 22:22, 04 lip 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3050
Mam podobnie: ze wsi wyszłam, na wieś wróciłam chociaż pracy jest sporo, to nie wyobrażam sobie inaczej.
Mój mąż też najpierw był sceptyczny, jeśli chodzi o zakładanie rabat, ale jak już posadziłam jakieś rośliny, to tylko dopytywał, czy np. te kwiatki będą co roku kwitnąć czy za rok trzeba posadzić nowe
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies