Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Ogródek Gosi

Kordina 20:33, 14 mar 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
TAR napisał(a)

Ooo! To połączenie podoba mi się baaardzo
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
TAR 20:49, 14 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10764
Stipa, penstemony i Crista
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 21:15, 15 mar 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Żadne kwiaty z pełni sezonu nie wzbudzają takiej ekscytacji i piknięcia serducha jak te wczesnowiosenne wypierki. Biegnie się codziennie do ogrodu, żeby zobaczyć, co tam nowego wychyliło się z czeluści.
Zdrówka życzę. Od czwartku ma być znowu cieplej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Margo2 21:33, 17 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178

Dziewczyny, wylądowałam w piątek znowu u lekarza, ale chyba tym razem leki podziałały lepiej. Niestety dostałam wziewy i mam podejrzenie astmy.
Jestem zapisana do alergologa i pulmonologa.
W związku ze zdrowiem, nie pracowałam w ogrodzie .
Od środy ma być cieplej, może wtedy wyjdę.

ajka napisał(a)
A propos sprzątania w ogrodzie to u mnie są takie miejsca gdzie spod liści nie widać nic. Z drugiej strony, nie mam ochoty tego sprzątac chyba poczekam aż zgnije. Ogarnięte mam tylko rabaty blisko domu, żeby mnie nie denerwowały


Ja staram się kożuch z liści zgarniać, bo pod nimi niektóre rośliny gniją. Ale nie sprzątam dokładnie. Jak patrzę na strukturę ziemi, to widzę jak zmieniła sie przez te 20 lat. Z żółtego piachu zrobiła się 20 cm warstwa gleby. I to chyba to niesprzatanie wszystkiego miało wpływ.
Mnie właśnie ten bałagan trochę drażni. Ale niedługo nie będzie nic widać, wszystko zarośnie.
Tylko trzeba wytrzymać chwilę

basia3012 napisał(a)
Gosiu, ale u Ciebie kolorowo, niebiesko i fioletowo się zrobiło. Uwielbiam te kolory na rabatach. Masz już zaawansowana wiosnę. U mnie jeszcze nie za bardzo.
Zdrówka życzę.


Staram się sadzić rośliny, które kwitną jak najwcześniej. Uwielbiam te pierwsze kwiaty. I mam nadzieje, że z czasem zarosną cały ogród

Kordina napisał(a)

Basiu to zdjęcie z teraz? Jaki to krzaczorek fioletowy i jego wielkość?


Bożenko, ten krzaczorek to wrzosiec. Nie przycinałam go jak do tej pory, więc wyrósł na jakieś 30 cm. Trochę musze go w tym roku odmłodzić, bo już mniej kwitnie, bedzie chyba duże cięcie

Makao napisał(a)

A co to za kwiatki?
Piękne są.
Wyglądają jak zimowity ale czy to one?
A może to przylaszczki co??


Tak, to przylaszczki, przepiękne, wdzięczne kwiatuszki.

vita napisał(a)
Jedno zdjęcie cieszy się dużą popularnością, trzy osoby cytowały, i ja w zeszłym roku
Krokusy wśród niewielkich traw super połączenie. Szkoda, że miejsce do zmian.


Same zestawienie pewnie się nie zmieni, ale poszerzam rabatę i zniknie to koło. Może coś tam dosadzę, w zależności co wymyślę, ale raczej wiosną widok może być ten sam


TAR napisał(a)


Do tych stip pasuja wszystkie rozowe i niebieskie byliny. Pozwole sobie na chwile wklejke zrobic. Moze komus sie przyda



Pieknie tez by wygladała Perovskia. Ale nie mam z nia fotek.


Ale zapodałaś zdjęcia
Jakoś Twoja stipa wygląda porządniej niż u mnie.
Kiedy ją tniesz? Chyba, że w ogóle.

DariaB napisał(a)
Gosi nie wiem po co się stresujesz tym, że na rabatach coś zostaje nie wysprzątane, przecież to się przerobi i glebę użyźni. Może trochę drażnić widok "niewysprzątanych" rabat ale za chwilę wszystko zarośnie. Ja w zasadzie ścinam tylko wysokie byliny i trawy, większość mniejszych bylin sama obumiera i tego nie sprzątam tylko zostawiam.
Cebulowe masz piękne, cieszą na przedwiośniu bardzo.


Daria, no właśnie mnie drażni ten bałagan. Ale walczyć z nim nie będę. Sprzątam tylko ten grubszy. Poza tym masz rację, że resztki sie przerobią i zmienia samo dobro.
Trzeba przetrzymać

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Żadne kwiaty z pełni sezonu nie wzbudzają takiej ekscytacji i piknięcia serducha jak te wczesnowiosenne wypierki. Biegnie się codziennie do ogrodu, żeby zobaczyć, co tam nowego wychyliło się z czeluści.
Zdrówka życzę. Od czwartku ma być znowu cieplej.


Tak, zgadzam się w 100 %.
Uwielbiam wiosenne kwiatuszki. Mimo, że najczęściej sa mikroskopijne, trzeba się schylić, żeby w ogóle je zauważyć, Ale ciesza bardziej, niż wielkie i okazałe latem.
I tak jak piszesz, wychodzę codziennie zobaczyć co nowego rozkwitło.
A nawet cieszy fakt, że coś wyłazi z ziemi.
Może w czwartek uda mi się popracować w ogrodzie
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Kordina 00:23, 18 mar 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Przepraszam Cię Małgosiu, bo dopiero teraz dostrzegłam, że przemianowałam Cię na Basię Tak jest jak się ma otwartych kilkanaście stronek i odpisuje Basiom, Małgosiom itp
Mam nadzieję, że postawiona prawidłowo diagnoza podleczy co trzeba, też długo się borykałam ze stanem astmatycznym nierozpoznanym i leczonym jako grypa...Kaszel miałam wściekły
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
LIDKA 00:54, 18 mar 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10413
Gosia zdrowia i pięknej pogody.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Makao 07:53, 18 mar 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7397
Ja mam astmę 3 lata temu (na stare lata) wyszło w badaniach i od tamtej pory co roku muszę robić testy i spirometrię.
Zawsze uważałam że jestem na coś uczulona bo często miałam cieknący katar albo kichałam zwłaszcza gdy brałam się za sprzątanie. Nigdy jednak nie robiłam testów bo nie było to jakieś uciążliwe. No ale 3 lata temu postanowiłam nauczyć się pływać i oswoić lęk przed wodą. I gdyby nie to że po 6 miesiącach po każdym basenie wracałam do domu i miałam problem z oddechem pewnie woda nie byłaby już taka przerażająca
Po którymś razie wylądowałam na ostrym dyżurze. Zrobili mi inhalacje i pomogło. Dalej chodziłam na basen ale ból w klatce piersiowej był coraz silniejszy i duszności potrafiły się utrzymywać kilka dni więc przerwałam lekcje. Załatwiłam skierowanie do pulmonologa i tam zrobiono mi testy i diagnoza „ma pani astmę”.
Na szczęście nie muszę stale używać wziewów. Na początku tylko miałam to robić codziennie przez 3 miesiące a teraz już tylko w razie potrzeby.
Testy alergiczne co roku ujawniają coraz więcej alergenów. Np nie mogę pić piwa ani wina. Po piwie na drugi dzień mam katar a po winie swędzą mnie oczy
Powiem Ci, ubaw mam niezły z tą alergią bo u mnie to co roku inaczej reagują na pyłki drzew.
Na basen nawet nie mogę już wejść. 20 minut na basenie sprawia że przez najbliższe dni płuca mnie bolą przy każdym oddechu.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
TAR 09:27, 18 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10764
Gosia lecz astme, to jednak poważna choroba. Mam wrazenie, ze ostatnio cywilizacyjna.
Stip juz nie mam, to zdjecia z poprzedniego ogrodu. Ciełam je 3 razy w roku. Nie bawiłam sie w wyczesywanie. One szybko odrastały.
Ale planuje posadzic w tym sezonie, razem z różami Cutie Pie i Perovskimi. Miały byc seslerie ale nakrecilam sie na stipe
____________________
Ogrod nad bajorkiem
MagdaLenka 12:13, 18 mar 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1540
Makao napisał(a)

Na basen nawet nie mogę już wejść. 20 minut na basenie sprawia że przez najbliższe dni płuca mnie bolą przy każdym oddechu.


Aniu, a ten ból płuc to kwestia wysiłkowa, czy może uczulenie na chlor?
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
Makao 13:04, 18 mar 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7397
MagdaLenka napisał(a)


Aniu, a ten ból płuc to kwestia wysiłkowa, czy może uczulenie na chlor?

Nie wysiłek na pewno nie bo biegam na orbitreku i jest spoko. Są sytuacje np w szkole muzycznej gdy ostatnio siedziałam na sali koncertowej to łapał mnie ból w klatce piersiowej i zaczynałam kaszleć lub jak pomagałam seniorom pakować kawę ziarnistą do torebek. Po 3 dniach przesypywanie do mniejszych torebek zaczęłam się dusić i pokasływać. I tak jest też po basenie. Na chlor zapewne jestem uczulona (na to testów jeszcze nie miałam) ale u nas podobno chloru stosują minimalnie bo odkażają wkładami węglowymi czy jakoś tak. Coś mi tak trener mówił ale nie pamiętam dokładnie jak to się nazywa. Chlor jest niby w minimalnie dodawany.
Zdarzają się sytuacje z dupy za przeproszeniem że nagle zaczynam mieć duszący kaszel i problem z oddychaniem ale nie tak ostro jak czasem na filmach pokazują.
U mnie jest chyba początkowa i łagodniejsza forma astmy
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies