Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Gosi

sylwia_slomc... 22:31, 18 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84958
Margo2 napisał(a)






O rajusiu jakie cudne schodki
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 22:32, 18 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84958
Margo2 napisał(a)

Przepiękny zakątek
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Monia81 07:29, 19 kwi 2024


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8483
Gosia takie fajne widoczki chowałaś, o niedobra Ty pokazuj, pokazuj bo starsze ogrody mają tę niesamowitą dozę tajemniczości
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
vita 07:41, 19 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4234
Margo2 napisał(a)




Gosia, to kalina? Piękny, duży okaz U mnie omiegi też przepadły, czy te, które pokazujesz to odmianowe, zastanawiam się

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Juzia 10:29, 19 kwi 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 40879
sylwia_slomczewska napisał(a)

Przepiękny zakątek


Co nie???
Te ścieżki są najlepsze!
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Joku 12:17, 19 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12655
Lubię takie klimaty ze schodkami, ścieżkami, murkami. Dobrze pamiętam te czasy bez internetu, zdobywanie ciekawostek roślinnych, radość jaka temu towarzyszyła. I kupowanie po 1 sztuce żeby tylko więcej roślin zgromadzić. Częściowo się z tego wyleczyłam ale pozostała mi chęć do tworzenia kolekcji niektórych roślin, np. zawilców gajowych. Mała kolekcja przylaszczek powstała za sprawą Vity .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magleska 20:39, 19 kwi 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Gosia zachwycam się
pokazuj więcej
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Rumianka 11:45, 20 kwi 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10704
Twój ogród taki dojrzały i zakątki typu schodki, czy kamienne ścieżki dodają jeszcze więcej urody. W czasie spacerku z pewnością trafia się na inne rarytasy...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Margo2 23:12, 20 kwi 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1706
Napia napisał(a)
Zachwycił mnie Twój ogród - dojrzały, tajemniczy i pełen niespodzianek. Bardzo lubię takie klimaty, a do tego ścieżka i romantyczne schodki, i jeszcze tyle ogrodowych rarytasów Pozdrawiam ciepło


Agnieszko, bardzo mi miło czytać tak pozytywne słowa.
Tajemniczość mojego ogrodu kończy się po wejściu na schodki. Tam ogród obnaża się cały przed odwiedzającym. Z jednej strony chciałabym mieć zakamarki, ale lubię tez przestrzeń, która lubi tez mój m, więc wybór był prosty.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Cudne, w poprzednim ogrodzie rosły mi dorodne w tym zanikają.


Sylwia, myślałam w zeszłym roku, że też powoli omiegi mi będą zanikały, bo były jakieś marne.
Bardzo się ucieszyłam, kiedy w tym roku okazało się, że jakimś cudem rozrosły się. Mam je juz kilka ładnych lat. Wydawało mi się, że są łatwe w uprawie.
Bardzo je lubię, bo wiosną takie słoneczka bardzo cieszą, szczególnie w taka pogodę.
Schodki dziękują
Ten zakątek też bardzo lubię.

Monia81 napisał(a)
Gosia takie fajne widoczki chowałaś, o niedobra Ty pokazuj, pokazuj bo starsze ogrody mają tę niesamowitą dozę tajemniczości


Monia, ja naprawdę nie mam tak ładnego ogrodu jak Wy. Zapytaj Joli. Jest przeciętny. Może pojedyncze ujęcia sa w miarę, ale całość szczególnie poza rabatami jest do całkowitej zmiany. Walczę od lat z moim m. o porządek. Może w końcu się uda.


vita napisał(a)


Gosia, to kalina? Piękny, duży okaz U mnie omiegi też przepadły, czy te, które pokazujesz to odmianowe, zastanawiam się



Wiki, tak to Kalina burkwooda szczepiona na pniu. Mam ją chyba z 10 lat.
Nie mam pojęcia, czy omiegi sa odmianowe. Dostałam je od siostry wiele lat temu. Za bardzo nie przywiązuję wagi do nazw odmian, co czasem mi szkodzi, bo czasem chciałabym kupić jeszcze raz coś co już mam, a nazwy nie znam. Dlatego teraz to sie poprawiło, ale kiedy zaczynałam nazwy mnie w ogóle nie interesowały. Kupowałam oczami. Podoba się to biorę.


Juzia napisał(a)


Co nie???
Te ścieżki są najlepsze!


Juzia, Ty mnie zawstydzasz. Nie umiem przyjmować komplementów


Joku napisał(a)
Lubię takie klimaty ze schodkami, ścieżkami, murkami. Dobrze pamiętam te czasy bez internetu, zdobywanie ciekawostek roślinnych, radość jaka temu towarzyszyła. I kupowanie po 1 sztuce żeby tylko więcej roślin zgromadzić. Częściowo się z tego wyleczyłam ale pozostała mi chęć do tworzenia kolekcji niektórych roślin, np. zawilców gajowych. Mała kolekcja przylaszczek powstała za sprawą Vity .


Jolu, ja też już przestałam kupować, byle mieć więcej odmian, więcej roślin. Teraz trochę bardziej podchodzę do ogrodu wizualnie. Staram się ogarnąć ten mój misz masz i kupuje rośliny, które już mam, które u mnie dobrze się sprawdziły i które lubię, żeby poprawić kompozycje rabat.
Chociaż nadal czasem kupie pod wpływem impulsu, albo mody forumowej, bo przyznam, że jak się ogląda cudowne zdjęcia, to człowiek ulega pokusie


Magleska napisał(a)
Gosia zachwycam się
pokazuj więcej


Następna mnie zawstydza
Ale będę pokazywała, bo lubię swój ogród, mimo jego wielu wad. Lubię też robić zdjęcia, chociaż nie zawsze mi to wychodzi.


Rumianka napisał(a)
Twój ogród taki dojrzały i zakątki typu schodki, czy kamienne ścieżki dodają jeszcze więcej urody. W czasie spacerku z pewnością trafia się na inne rarytasy...


Eliso, zalezy co dla kogo jest rarytasem. Ja uwielbiam byliny. Ostatnio zaczęłam więcej interesować się roślinami cienia, bo mój ogród stał się bardziej cienisty. Faktycznie tam to dopiero sa rarytasy. Na Ogrodowisku mało jest cienistych ogrodów, bo to są zazwyczaj młode ogrody. Mój dojrzały powoli przechodzi metamorfozę. A kiedys miałam 120 róż.
Teraz zostało 60. I kilka meczy sie w cieniu, powinnam wywalić, ale serce boli.

Rano jeszcze było w miarę ciepło, ale wieczorem temperatura spadła, a przy wiejącym wietrze jest już zupełnie zimno. Miałam wyjść posadzić mieczyki, ale nie chciało mi sie marznąć. Ostatnio stałam się bardzo ciepłolubna. Oczywiście jak przyjdą upały będę umierała. Jestem zdecydowanie zwolenniczka klimatu miarkowanego.
Zajęłam się więc porządkowaniem ubrań wiosenno-letnich, I po co mi to było? Mam zmarnowany wieczór. Okazało się, że duża część garderoby do wymiany. Przez zimę przybyło mi kilka kilogramów. Szkoda, że tutaj nie można wstawić odpowiedniej emotki.
Teraz dylemat uda się schudnąć, czy trzeba faktycznie wymienić garderobę?

____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 23:13, 20 kwi 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1706
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies