Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 21:45, 21 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
Kordina napisał(a)
Nie rozdzielaj! Te przenikające się różne odcienie fioleto-niebieskości wyglądają obłędnie


Jak tak czytam opinie, to nawet skłonna byłabym przystać na radę, ale te przenikające się odcienie piękne byłyby w większej masie, nie w dwóch maleńkich rządkach.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:05, 22 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
Basieksp napisał(a)
Piękne te iryski ja bym ich nie ruszała, fajnie wyglądają, nie są aż tak bardzo pomieszane, rosną razem ale w kępkach


Przybył mi jeszcze jeden argument aby ich nie ruszać, widzę je z okien, ze znacznej odległości są tylko barwnymi plamami. Ale tylko te, w tych dwóch rządkach, w bardziej słonecznym miejscu zakwitły wszystkie i najwcześniej. Reszta ma się raczej kiepsko, ale może potrzeba im więcej czasu?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:25, 22 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
mirkaka napisał(a)
Ja żeby rozdzielić kolorystycznie kępy np tulipanów zawiązuję wełniane nitki w kolorze kwiatu i potem jak już zaschną wykopuję i dzielę po kolorach wełny
Przepięknie kwitną Pod czym je posadziłaś, wyglądają jakby rosły na wolnej przestrzeni, nie mają towarzystwa? Ja wiele lat temu posadziłam swoje w pobliżu irysów syberyjskich, i niestety syberyjskie zjadły re małe


Te iryski to efekt pomieszanych cebulek pozostałych po roszadach, posadziłam je, bo musiałam je gdzieś upchnąć. Akurat te wyszły i kwitną, reszta, w tych wyselekcjonowanych grupach mają się kiepsko. Nie wiem co jest grane, dotychczas nie miałam tego problemu
Metodę z włóczkami znam
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:35, 22 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
Alija napisał(a)
Przepiękne iryski, bez rozdzielania kolorów też świetnie wyglądają.
Bardzo je lubię, nawet miałam sporo, ale jakoś mi znikają.


Czytam w wielu wątkach o zanikaniu reticulata i przyznam, że dopiero teraz zwróciłam uwagę na ten problem. Zaaplikuję swoim kiepsko kwitnącym w tym roku nawóz potasowo-fosforowy.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:37, 22 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
Makao napisał(a)

Cieszę się że moje rozkminić są przydatne. Musiałam to zrozumieć żeby wiedzieć jak postępować. Fajnie że u Ciebie też to działa


Fajnie Cieszę się, że Ktoś rozkminia tematy w których ja błądzę jak dziecko we mgle, he he
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:44, 22 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
sylwia_slomczewska napisał(a)

U mnie przez 10 lat tylko przyrastały, ale w tym sezonie w jednym miejscu mam zdecydowanie mniej i się zastanawiam czy czasem cebule od nadmiaru wody w sezonie i teraz w zimie nie zgniły czasem. Gryzonie ich u mnie nigdy nie ruszały.


Sylwia jak stwierdzić, czy gryzonie ruszyły cebule? Nie wszystkie ryjące pozostawiają ślad.
Nadmiar wody może być przyczyną ich zanikania, ale dziesięć lat bez kwiatów?
Stawiam na nawożenie dedykowane na wspomaganie rozrostu cebul i na kwitnienie
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 17:09, 22 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Nawóz potasowo-fosforowy, jaki masz na myśli? Kupiłam opakowanie nawozu do warzyw, zastanawiam się czy nada się do kwitnących. Pamiętam że w Gardeners World któryś z prowadzących używał w ten sposób nawozu do pomidorów . I śmiał się ze kwiaty nie umieją czytać więc się nie zorientują .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 18:14, 22 mar 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Joku napisał(a)
Nawóz potasowo-fosforowy, jaki masz na myśli? Kupiłam opakowanie nawozu do warzyw, zastanawiam się czy nada się do kwitnących. Pamiętam że w Gardeners World któryś z prowadzących używał w ten sposób nawozu do pomidorów . I śmiał się ze kwiaty nie umieją czytać więc się nie zorientują .


potasowo fosforowy do pomidorów i kwiatów dobry
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 18:47, 22 mar 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
To sypnę powojnikom .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 14:36, 23 mar 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
Joku napisał(a)
Nawóz potasowo-fosforowy, jaki masz na myśli? Kupiłam opakowanie nawozu do warzyw, zastanawiam się czy nada się do kwitnących. Pamiętam że w Gardeners World któryś z prowadzących używał w ten sposób nawozu do pomidorów . I śmiał się ze kwiaty nie umieją czytać więc się nie zorientują .


Dobre!
Do nawozów potrzebuję ściągi, albo gotowca
Interwencyjny 10-30-20 aby była burza kwiatów, najwięcej potasu, maleńkie opakowanie, rozpuszczalny
Granulowany 12-12-17 tutaj najwięcej fosforu, czyli raczej na budowanie kłączy/cebul.
Kupiłam za radą koleżanki w składnicy rolniczej, 25 kg, jak zechcesz nazwę, to podeślę

Mam nadzieję, że czegoś nie pokręciłam


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies