Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 09:13, 18 sie 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4665
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

U mnie takie zielone jak zrywałam to dojrzewały powoli sukcesywnie. Zerwane w październiku/listopadzie to ostatnie w styczniu jadłam.

Myślałam, że przygięłaś pęd i zasypałaś obok krzewu, a ona już w doniczce. Mam podjechać po nią? A może Ty masz ochotę zobaczyć moje ogrodowe pobojowisko w trakcie zakładania?


Mam nadzieje, że u mnie też dojrzeją. Może za szybko zareagowałam, póki co reszta owoców na krzakach zdrowa.
Pędy forsycji przygięłam, ale znalazłam też odrost i posadziłam do doniczki. Z niego szybciej będzie roślina Odezwę się w przyszłym tygodniu, to się umówimy
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:16, 18 sie 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4665
sierika napisał(a)
Ano nie ma, ostatnio mi nie do ogrodu zupełnie, z różnych względów. Okopałam się w niechęci do fotek, szczególnie do wstawiania i tak trwam.


Okopałaś się? He he, znam taki stan Ale fotki zawsze robię, nawet jak nie wstawiam
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:25, 18 sie 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4665
basia3012 napisał(a)
Hortensje piękne, wszystkie. I te od Mirki i te wołyńskie też. I te od pana, francuskie również. Ja jestem hortensjowa więc szczególnie na te krzewy zwracam uwagę i podziwiam. Ale wszystkie inne, wiosenne i późniejsze roślinki również zachwycają.


Dziękuję Basiu za pochwały Hortensje ogrodowe nigdy mi się nie udawały, próbowałam dwa, trzy razy. Uparłam się, kiedy zachwyciłam się nimi u Mirki. Za wyjątkiem francuskiej i dwóch dużych sadzonek darowanych przez Mirkę, wszystkie ukorzeniłam z pędów. To dla mnie bardzo duża satysfakcja, fakt, trochę pomogły mi w tym łagodne zimy. I Mirka, z radami na 'wyniebieszczanie'
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
mimik333 21:35, 18 sie 2025


Dołączył: 11 paź 2024
Posty: 50
Kiedy jeździłam na wywiadówki, przy Placu Wolności nie było gdzie zaparkować. Wobec powyższego parkowałam na dziedzińcu u Urszulanek. Tam podpatrzyłam sposób zabezpieczania hortensji ogrodowych na zimę. Pędy były owijane szarym papierem. Mury wokół też miały znaczenie ochronne. Kiedy pomysł stosowałam u siebie, kwitnienie było spektakularne. Tej zimy zastosowałam grubą włókninę. Pal licho ogromny biały kopiec przed domem. Po rozkryciu przed powtórnymi przymrozkami powtórzyłam okrywanie. Warto było.
Do uprawy storczyków ogrodowych brak mi determinacji. I dodatkowo serca do ogrodu. Natomiast cieszynianka rozsiała mi się w pojemniku tymczasowym i uzyskałam z 3 egzemplarzy małe poletko. Na miarę moich potrzeb i możliwości

____________________
Ala
sylwia_slomc... 22:19, 18 sie 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87622
Ten rok dla hortensji jest chyba wyjątkowy. U mnie zakwitły nawet te co nie kwity do tej pory nigdy.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Basieksp 22:47, 18 sie 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12970
vita napisał(a)
Basiu, Astilboides tabularis to bardzo okazała bylina. W sprzyjających warunkach osiąga ponad metr wysokości, a średnica liści może osiągać 70 cm. Tylko raz, na innym stanowisku był u mnie tak okazały. Mam go w kilku miejscach, ale teraz rośnie gorzej. Potrzebuje sporo wilgoci, cienia/półcienia, no i cierpi bardzo od przymrozków wiosennych. Łatwiejsza w uprawie jest tarczownica.
Chyba obie lubimy rośliny o dużych liściach, jak np. rabarbar dłoniasty


Lubię rośliny o dużych liściach Ostatnio jadąc samochodem widziałam całe łany lepiężnika w rowach, fajnie wygladał, ale dla niego to nie mam miejsca u siebie.
Tarczownicę mam, w tym roku ją przesadziłam i ma się dużo lepiej. Rabarbar też mam, on z kolei jest najładniejszy wiosną, potem u mnie przymrozki go trochę dopadły, teraz trochę, po tych wszystkich deszczach, które wcześniej były, ładnie się odbudował
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
basia3012 23:10, 19 sie 2025


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10653
vita napisał(a)


Dziękuję Basiu za pochwały Hortensje ogrodowe nigdy mi się nie udawały, próbowałam dwa, trzy razy. Uparłam się, kiedy zachwyciłam się nimi u Mirki. Za wyjątkiem francuskiej i dwóch dużych sadzonek darowanych przez Mirkę, wszystkie ukorzeniłam z pędów. To dla mnie bardzo duża satysfakcja, fakt, trochę pomogły mi w tym łagodne zimy. I Mirka, z radami na 'wyniebieszczanie'

Wiktorio, a jak ukorzeniasz pędy hortensji? Ścinasz gałązki czy przez odkład? Ja w tym roku ścięłam moim hortensjom gałązki, które wyrosły ponad kwiaty i zasłaniały je. Włożyłam je do ziemi i obserwuję co będzie. Jak mi się uda je ukorzenić to będzie święto.
Za nazwę tego środka na oprysk mojego chorego rodka byłabym bardzo wdzięczna.
Zgadzam się z Sylwią, ten rok jest dla hortensji wyjątkowy. U mnie dalej powstają pąki, Chyba więc na pędach tegorocznych? Sama nie wiem.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies