vita
18:06, 24 mar 2025
Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
Próbuję rozrzucić na rabacie kępy irysów żyłkowanych. Akcja sprzed dwóch lat, grupowania cebulek.
Efekt mizerny. Czytałam tu i ówdzie, że w ogrodach słabo kwitną, wręcz zanikają.
Ta odmiana, 'J.S. Dijt w tej chwili wydaje mi się najbardziej witalna.

A 'Katharine Hodgkins' słabnie w kwitnieniu.

Może mają zbyt zwięzłe podłoże, bo te, które wcześniej pokazałam rosną w bardziej lekkim podłożu. Tak czy owak, zaczęłam zasilać kępy irysów nawozem bogatym w potas i fosfor. Pierwsza dawka dzisiaj. Rozsadnikowe cebulki podzielę i dołączę do swoich odmian. Zobaczę co z tego wyniknie
Efekt mizerny. Czytałam tu i ówdzie, że w ogrodach słabo kwitną, wręcz zanikają.
Ta odmiana, 'J.S. Dijt w tej chwili wydaje mi się najbardziej witalna.
A 'Katharine Hodgkins' słabnie w kwitnieniu.
Może mają zbyt zwięzłe podłoże, bo te, które wcześniej pokazałam rosną w bardziej lekkim podłożu. Tak czy owak, zaczęłam zasilać kępy irysów nawozem bogatym w potas i fosfor. Pierwsza dawka dzisiaj. Rozsadnikowe cebulki podzielę i dołączę do swoich odmian. Zobaczę co z tego wyniknie

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum