Dziewczyny, dzięki za odwiedziny i miłe słowa.
Nie stwierdzono, że myszołów nie zjada nornic, tylko wolałabym, żeby się kolejnym żywym gryzoniem pożywił niż słoniną

On często siedzi w okolicach kompostownika wpatrując się w ziemię, więc myślę, że poluje tam.
Ja chyba sobie jarmużem nie będę już głowy zawracać. Mam nie ruszony do tej pory. Może zupę spróbuję zrobić w przyszłym tygodniu. Zobaczymy. Przypomniało mi się, że brukselka jeszcze obok jarmużu się ostała. Tą bardzo lubię.
Wiosna... Konkretnie nic nie widać, wszystko w blokach startowych, ale trzeba ciepłych nocek, bo mrozi. Dni przepiękne, słoneczne. Ach!