Wiesz, Karolina, teraz ciężko mi ocenić ich wielkość jak mam powiedzieć na 100%, pamięć czasem oszukuje.

spokojnie napisalam - jest formularz kontaktowy, moze sie odezwa. A jak nie bede dzwonic w poniedzialek.
dzieki i milego weekendu! powodzenia z nasadzeniami Bedzie cudnie!! Jak Wy dziewczyny ogarniacie takie wielkie dzialki... podziwiam!!!

Nie ogarniamy
Też pozdrawiam. Miłego!

Karolina, a może poproś ich o zrobienie zdj. tym po 25zł. Jak Ci sie spodobają, to mogę Ci kupić, może dziewczyny ze Śląska by przewiozły w Twoje okolice (Ewa i Sylwia jadą o ile się nie mylę). Teraz mi to przyszło na myśl. Dwa razy nie zdążę tam pojechać (raz po zdj. a drugi, żeby kupić), ale jakbyś się dogadała, to na zakupy pojadę, nie ma problemu.

Aga już poprosiłam w tej wiadomości o fotki tych po 25 zł. I o info czy te po 29 zl moge kupic na jesieni - jesli beda - w tej cenie Ciekawe co mi odpisza. Mieszkam pod Lodzia, wiec kawalek drogi, a gdzie sie dziewczyny wybieraja? 15 takich duzych to juz sporo, przyczepka by sie przydala... jakbym sie dogadala to wujka raczej bym poslala, a najlepiej jakby mi to spakowali na palete i kurierem wyslali... ale nie wiem czy sie beda chcieli bawic...
Bardzo Ci dziekuje za checi, jakby co poprosze Cie o zakup i przetrzymanie... Dzieki serdeczne

agniecha973 napisał(a)

Nie ogarniamy
Też pozdrawiam. Miłego!

Ogarniacie, ogarniacie. Coraz piekniej sie robi i takie dzialki maja swoja "tajemnice".. nie to co takie kurduple, od razu wszystko jak na dloni... nawet moja corka juz narzeka ze maly ten ogrodek W 5 sekund na drugim koncu

miłego

Spotkanie ogrodowiska jest 23 i 24 czerwca u Pszczółki i we Wrocławiu u Marzeny2007

agniecha973 napisał(a)

Irenko,

Justyna, dzieje się tyle, że nie wiem gdzie zacząć jak zabieram się do roboty. Idę po motykę, to wracam za 15 minut, bo gdzieś po drodze kucnę i plewię. Opamiętam się i wracam do pierwszej roboty. A w polu warzywka proszą o plewienie, truskawki trzeba zbierać, a to też trochę trwa, itd. Ale ja to wszystko kocham. Inaczej bym nie robiła.

Boziu..jakbym siebie widziała...... zupełnie wypisz, wymaluj mam to samo i tak samo....

Wracam czytać dalej...jadę tym razem od końca do miejsca gdzie byłam ostatni raz..... nie lubiętak..ale tak jakoś wyszło.....

Masz co obsadzać........ hektary.....

Pozdrawiam Agnieszko. Jak obserwacje?