Ania, dziękuję za odwiedziny i prezenty. Dzieciaczki masz przesłodkie
Zawsze ciekawie jest zobaczyć swój ogród oczami innej osoby - pokazałaś miejsca, których ja nie postrzegam jako warte uwagi.
Bałagan też się załapał, ale taki jest mój ogród - w budowie, rozgrzebany, w wielu miejscach nadal bardzo tymczasowy.
Darowane przez Anię sadzonki pomidorów dołączyły do mojej „plantacji” pod oknem połaciowym
W tym roku moje sadzonki wyglądają trochę lepiej niż w ubiegłym. Cukinia też na razie jako-tako.
Lidka, graby dziękują , teraz chyba mają najpiękniejszy czas, ta świeża zieleń jest bardzo przyjemna dla oka.
Brzozowa rzeczywiście nadal w trakcie, będzie trochę większa. Te białe cegły to silka w roli zapory na mojego psa. Inaczej wszystko tam byłoby zrównane z ziemią . Tam są derenie IH, biały barwinek, ostrogowiec i cebulowe. Jak derenie trochę podrosną, będzie szansa, że „obronią” rabatę
A to moja wisienka Kojou no mai, już po kwitnieniu taką ma czuprynę
Pod nią seslerie, bo przez tą czuprynę sucho tam, nawet jak mocno pada.
Jak widać pociągnęłyśmy nawadnianie, więc może w końcu pod drzewem też zarośnie.