Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Puste pole z wysepką kwiatową

Puste pole z wysepką kwiatową

Elfik 14:09, 24 cze 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Weroniko, dzięki za pamięć i dodatkowe fotki... Ja też.... bardzo cieplutko
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Elfik 14:17, 24 cze 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Witam Cię Gosiu - dzięki za dobre rady...Marta (Finka) zaleciła miejsca po chorych roślinach zlać Previcurem. Te inne środki mam, będę pryskać rośliny, ale dziś nie, bo upał straszny, ale od jutra biorę się za odkażanie wielu miejsc w ogrodzie. Jakiś okropny ten rok... Robaczków żadnych nie ma, czasem tylko mszyce, ale z nimi jest łatwiej niż z choróbskami. Właśnie mąż mi zameldował, że powycinał wszystko chore. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę...
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Celina 23:04, 24 cze 2012

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
OOO widzę ,że było jakieś spotkanie! czy coś nie doczytałam?
____________________
Celina - Moje poletko
Milka 16:03, 25 cze 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Elu, jak tam, wianki też puszczałaś? miło było spotkać się ponownie, ściskam was mocno
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Elfik 18:24, 25 cze 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Celinko - było! Poczytaj w Spotkaniach!!! :0 A my z Weroniką wspominamy sobie poprzednie...
Miluśka - nie zostałam u Ewci na wiankach, ale ja już sobie nic nie muszę wróżyć...
Te spotkania są niesamowite. Tak człowieka dowartościowują, że czuje się lepszy, młodszy i wraca chęć do życia, choćby nie wiem co!
Wracaliśmy z Radkowa już o zmierzchu, a dojeżdżaliśmy do domu w nocy - mały kłopot był...
Pies odbierany "z przechowalni" u córki z radości mnie pogryzł po bolących rękach
Odściskujemy Cię serdecznie!
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Elfik 23:36, 25 cze 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Tak wygląda karcz róży Symphatia ... Korzeni to ona za dużo nie ma...



Przy zabiegach mających na celu okiełznanie mojej dziewanny wyłamał mi się pęd liliowca z pączkiem. Żal mi go było, wsadziłam do ziemi. Tymczasem wygląda na to, że zakwitnie! Przecież nie miał żadnych korzeni! Czy jest możliwe takie ukorzenianie liliowca?



Szarotki w tym roku dały czadu



Moja serduszka dopiero zaczyna kwitnąć



Busz lawendowo-klarkiowy



Sesja klarkii









W tej samej tonacji kolorystycznej szałwia trójbarwna

____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
jotka 23:39, 25 cze 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Eluś, Twoja serduszka to chyba kalendarza nie ma

Szałwia i klarkia ładnie się "zakolegowały "
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Mala_Mi 23:56, 25 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Serduszka indywidualistka
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
barbara_kraj... 00:00, 26 cze 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Elfik napisał(a)
Tak wygląda karcz róży Symphatia ... Korzeni to ona za dużo nie ma...



Słabiutka bidulka. Miejsce szczepienia chyba nie uszkodzone. Nie chcę Cię martwić, ale odnowa trochę potrwa
Zestaw kolorystyczny klarkii, szałwii i lawendy cudny!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Milka 21:35, 26 cze 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Elfik napisał(a)
Celinko - było! Poczytaj w Spotkaniach!!! :0 A my z Weroniką wspominamy sobie poprzednie...
Miluśka - nie zostałam u Ewci na wiankach, ale ja już sobie nic nie muszę wróżyć...
Te spotkania są niesamowite. Tak człowieka dowartościowują, że czuje się lepszy, młodszy i wraca chęć do życia, choćby nie wiem co!
Wracaliśmy z Radkowa już o zmierzchu, a dojeżdżaliśmy do domu w nocy - mały kłopot był...
Pies odbierany "z przechowalni" u córki z radości mnie pogryzł po bolących rękach
Odściskujemy Cię serdecznie!


O rany, co ja słyszę, nie dość, że to takie bolące, a on tak z miłości pańci krzywdę robi!
dbaj o siebie i ja też u Bożenki spotkanie wspominam i będę się z nią widzieć u Ani
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies