Agnieszko - myślałam żeby na bierząco dosadzać. A jak będzie pusto to może kwiatki - mam kupę nasion jednorocznych.
Wiesz, to będzie moje pierwsze bliskie spotkanie z warzywnikiem więc myślę, że wszelkie problemy po prostu w praniu wyjdą

abrakadabra napisał(a)

Agnieszko - myślałam żeby na bierząco dosadzać. A jak będzie pusto to może kwiatki - mam kupę nasion jednorocznych.
Wiesz, to będzie moje pierwsze bliskie spotkanie z warzywnikiem więc myślę, że wszelkie problemy po prostu w praniu wyjdą

a kwiatki ok, pytam bo ja już wiem, że tak to jest z sałatą ja robiłam tak, że dawałam żodkiewkę, potam sadziłam sałatę a potem miałam fasolę szparagową)
ale kwiatki ok, np. aksamitki, nie będzie nicieni, rosną w wielu ogródkach warzywnych

Ale masz miejsca na warzywniak pozazdrościć

Tak przeszłam po Twoim ogródku, i do tego cudnego domku hortensje taaak pasują Fajna będzie rabata żwirowa.

No miejsca mam dużo, nie powiem. Jak kupowałam ten dom to byłam zachwycowa, że działka taka wielka. Teraz za to się martwię jak to wszystko zagospodarować

Mówisz, że hortensje będą pasować? To bardzo dobrze
Mam ogromny problem z wyborem roślin - ciągle mi się wydaje, że to co mi się podoba pasować nie będzie.
Z kolei takie typowo "wiejskie" roślinki jakoś nie bardzo do mnie przemawiają
Mam jakiś straszny uraz z dzieciństwa do wiejskich ogródków. Hahaha

Skala tych szkiców to 1 metr=2 kratki??

O kurczę zapomniałam napisać...
Tak, tak - skala 1cm (2 kratki)=1m

hmmmmm cus pomyślę Może wieczorkiem coś narysuję, bo za 40 minut jadę z Kubą do lekarza

Dzięki Gosia wielkie
A Kubie szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
No i Ty miałaś jechać z noga do lekarza, o ile dobrze pamiętam

Magda dopiero do kmpa dopadłam Kuba przespał mi 3 godziny w dzień i teraz za chiny usnąc nie chciał.... Wkleję cuś jutro.....

Spoko, spoko - odpocznij w końcu kobieto
Mi się nigdzie nie spieszy

Zaśmiecę Ci wątek ale dlatego, że jedynym moim wytłumaczeniem na brak jakiejś propozycji na Twoje rabaty jest to (własciwie "ten"):






Swoje dzieło mój syn podsumował: "mama ale się Pani uciesy!"

A tak na poważnie. Mam naszkicowane dwie propozycje.... jedna zerżnięta po prostu od Danusi i jedna trochę inna. Problem w tym, że utknęłam i nie mam pomysłu co dalej Może dziś będzie troszke spokojniej w domciu to się zastanowię