Witam Cię Agatko,
Twój ogród jest piękny, pełny, bogaty.
Ja też kocham róże i powiem szczerze, że Twój ogród chyba mnie zmotywował żeby założyć swój wątek. Niektóre ujęcia Twojego ogrodu trochę przypominają mi mój własny.
Pozdrawiam Mirka

Witaj Mirko, dziekuję za miły wpis, już się cieszę, że posiadam bliźniaczy ogród. Zaraz zaglądnę do niego. Na powitanie wiosenny krokus.

Aniu, czekam na pole krwawnikowe u Ciebie, u mnie ślimaki czekają tylko na cieplejsze noce i zapewne ruszą na moje.

Renato, działam od tamtego tygodnia, po kawałku to tu to tam. Kompostownik zapełniłam już, z roku na rok coraz więcej tego. Zmierzyłam się również z różami, tymi silniejszymi tylko, cięcie jest nawet fajne, ale co z tymi pędami później robić.

Trochę może za mało wycięłam.


Trochę mojego przedwiośnia.

Agatko śliczne krokusy
Pozdrawiam cieplutko.

Mirello, słońce nam dziś świeci, tylko trochę wietrznie zdaje się.

Dziękuję za odwiedziny, widzę że masz gałęzie do pocięcia. Ja już od dwóch dni siekam rozdrabniarką a ich ubywa baaardzo powoli. Gałęzie po cięciu róż wyrzucam do śmietnika, nie zostawiam na kompost, boję się chorób. A moje róże co roku chorują na mączniaka i czarną plamistość. Walczę z tym opryskami a mimo to złapią tę zarazę.
Pozdrawiam Mirka

Przedwiośnie śliczne. Po różach gałęzie jednak palę.

Ja też powoli staram się ogarnąć ogród bo wszystko już w pąkach Dzisiaj wyszedłem wcześniej z pracy i wziąłem się za ciecie traw Na sobotę mam w planach róże i hortensje bukietowe Wszystko budzi się do życia i jak tu nie kochać ogrodnictwa

Pozdrowienia zostawiam

My też palimy różane gałęzie. Za dużo kolców i szarpania się, żeby to jeszcze ciąć na mniejsze kawałki, bo rozkładają się długo.
Kalina w pąku urocza.

Piękne krokusiki