Ślicznie.ślicznie po prostu

Agatko,tak prawdopodobnie tak ,na doniczce był napis jeszcze nie wysadzać i kobietka się ,skontaktowała z R ,dostała odpowiedź ,że się ukorzeniają .Pozdrawiam

07_Rene napisał(a)

Nawet przy kompostowniku jest u Ciebie na co popatrzeć
Przez takie zdjęcia wzrasta moja miłość do róż. ...

Zgadzam się całkowicie z przedmówczynią Ale na pomysł żeby kompostownik tak upiększyć to nigdy bym nie wpadła. Cudnie
No faktycznie Leonardo ją tłamsi, a swoją drogą Leonardo pięka jest, też ją mam.

Dziewczyny, to potrzeba chwili, gdzie zostało jeszcze miejsce, ano tam, zastanawiałam się czy sobie poradzą i jest ok.
Leonardo ładny, wolę jednak róże jaśniejsze.

Renato, to już wiem o co chodzi.

Muszę Cię Aga zmartwić. U mnie koło cesarskich koron widzę dziurki zrobione w piachu. Czyli są nornice. Był czas, że się wyniosły. Wynika z tego, że się przyzwyczaiły do zapachu koron. Ja lubie ten zapach to może wśród nornic tez są wielbicielki specyficznych zapachów. Trzeba próbować z włosami.
Ta piwonia od Ciebie ma bardzo grube kły to może zakwitnie

W sprawie ciemierników napisałem u siebie

Doczytałem że jesteś właścicielką agapantów Proszę o porady odnośnie ich właściwej uprawy Kupiłem w lutym kłącza Posadziłem do donic i są już sporych rozmiarów w domu Co dalej z nimi począć ?

Ewa, po takim zredukowaniu korzeni, no nie wiem, a z nornicami, to chyba się powoli do nich przyzwyczajam tylko czasem sobie przypomnę ile dobra straciłam.

Przemku, zaraz zaglądnę do Ciebie.

Najpierw była zapowiedź.

A później.


To miejsce czeka na jakieś zmiany, na razie sobie kwitnie.

Niebieskie ładnie rosną, a białe nie chcą.

Jeszcze dużo suchego.

Ale niektóre pączusie już startują.

Mam trochę zasiewów, chyba nie pokazywałam.

Wow... na pewno nornice wszystkiego nie zjedzą bo sporo tego masz. Robisz bardzo ładne zdjęcia. Rowniez podrawiam poniedziałkowo.... u mnie trochę jeszcze zimno i wietrznie ale chyba śnieg juz za nami

Czy można znaleźć nową piwonię w ogrodzie? Siewka?

A tu znalezione siewki czosnku karatawskiego, który kwitł tylko przez jeden rok, a później znikł.