Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik mimo woli

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodnik mimo woli

Mala_Mi 11:07, 25 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Jest to zaślaz mieszańcowy i cyt. za Wikipedią "Podłoże musi być próchniczne, by długo utrzymywało wilgoć. Najlepsza jest ziemia pochodząca z dobrze przekompostowanych liści wymieszanych z piaskiem. Na dnie doniczki należy wykonać drenaż. Od wiosny do jesieni dobrze rośnie w temperaturze pokojowej. Zimą natomiast najlepiej byłoby trzymać go w temp. ok. 15° C, gdyż przy wyższej temp. i suchym powietrzu traci liście. Wymaga systematycznego podlewania, nawet krótkotrwałe przeschnięcie ziemi powoduje więdnięcie liści. Zimą wymaga stałego nawilżania liści. Wymaga pełnego oświetlenia – tylko wówczas liście są ładnie wybarwione i roślina obficie kwitnie."

U mnie takich warunków nie ma, ale wiosną jak wyniosę go na taras od razu odzyskuje wygląd
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 11:32, 25 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Byłam w twojej wizytówce wcześniej ale był tylko początek. Dziś obejrzałam całą i aż się wierzyc nie chce że tylko trzy lata tam rządzisz i sadzisz. Piękny ogród i wygląda na dużo starszy. Masz sporo pięknego płaskiego kamienia. Gdzie go kupujesz? Szczerze podziwiam i gratuluję.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
GabiK 12:35, 25 sty 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Aniu, piękna historia. Napracujesz się w tym ogrodzie.

A odmiany miskantów z tej pięknej rabaty znasz?

Ławeczka dla rozplenicy super.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Mala_Mi 12:39, 25 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Bo rządzę twardą ręka ...hi, hi, hi...
A tak na poważnie zrobiłam kilka nasadzeń z większych okazów drzew... by nie było jak na pustynii i przyniosło oczekiwany efekt. Dlatego wklejam dla neicierliwych moją historię, aby mogli zobaczyć, że nie jest tak źle, ogród zmienia się szybko, już następnego roku widać efekty. Próbuję to powiedziec innym, a sama jak już zauważyłaś dalej jestem niecierpliwa i chcę kupować duże okazy rh...na szczęście trafiłam na autorytet w Twojej osobie i napewno kupię te 3 letnie. W dodatku za te same pieniądze będę mieć nie 2 krzaczki, a 10 Hurra.....
Kamień kupuję w składzie z kamieniami, kostką brukową.. Jest sprzedawany na tony. Dzięki temu, że jest płaski, to mogę go mieć dużo więcej w tej samej wadze. Nie zachodzi glonami jak piaskowiec i daje się ładnie układać. Boki skalniaka tez nim obłożyłam... podobały mi się murki kamienne, ale to roboty dużo, a z czasem wolnym jest dość skromnie. Poza tym patrząc jak szybko przekonfigurowuję swój ogród.. murku już nie da się przeniesć..a te kamienie bez problemu, co prawda niektóre przenosiliśmy razem, bo sam M nie dał rady. Zobaczym jak to się będzie trzymało po zimie... skarpa jest jeszcze nie do końca osiadła. Następny postój zrobię na skalniaku, czyli jego historia powstania. Ale nie dziś, bo praca, praca, praca....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 13:34, 25 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
GabiK napisał(a)
Aniu, piękna historia. Napracujesz się w tym ogrodzie.

A odmiany miskantów z tej pięknej rabaty znasz?

Ławeczka dla rozplenicy super.


Tak ,tak, ławeczka jest dla mnie, ale tylko jak rozplenica nie urośnie.... to też trzeba zmienić.... tylko kiedy?

Miskanty hmmmm napewno dwa zebrinusy, każdy w innej odmianie, tak przynajmniej miało być..... a reszta to...miskanty. Taki ze mnie ogrodnik.... Do tej pory nie przykładałam wagi jak się nazywa, tylko jak wyglada.... ha, ha, ha i czy szybko rośnie.....
Ale powoli robię sobie zbiór nasadzeń i odtwarzam odmiany..... niedługo będę prawdziwy ogrodnik....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 11:07, 26 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Przyszła zima i ptaszki wprosiły się gromadnie do naszej stołówki.... piękny widok.

Ile na jednej kolbie może się zmieścić sikorek?Nie udało mi się policzyć.


Bo kolejka do stołówki była duża i ruch większy nizw barze dworcowym:


Kwiczołki opanowały swoje rewiry, w buszu berberysowym jeszcze dużo smakołyków:



A na jarzębince pozostały się mizerne resztki, a i sikorka ma zapędy na czerwone koraliki:
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 11:22, 26 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Nie brakuje też amatorów sikorkowej stołówki...nie są to sępy, ale zachowanie jak najbardziej sępie:


I to jeszcze sępienie stadami:


Przyleciała sikoreczka do okna, stanęła na parapecie, popatrzyła nam w oczy i się poskarżyła na intruzów..... niestety nie zdążyliśmy zrobić tego zdjęcia..

Stołówka z menu słoninkowym



Stołówka z menu słonecznikowym
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 11:36, 26 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Piękne zdjęcia i bogato zaopatrzona stołówka. Kosy (sępy) są w gorszej sytuacji niż sikorki, one są dośc wybredne jeśli chodzi o owoce i prawie nie jedzą ziarna więc jesli chca coś podjeśc to super. To są ptaki najbardziej zaprzyjaźniające się z właścicielem, cały rok bedą w ogrodzie i nie są tak płochliwe jak inne więc niech się te sikorki z nimi podzielą bo im jest naprawdę trudno przetrwac zimę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 11:59, 26 sty 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Bożenko, na zdjęciu nie widać jakie to sępisko duże jest. Na foto są wrony, a wygladaj jak kosy..tylkorozmiar nie ten. No cóż, na fotografii nie ma odniesienia do porównania wielkości . Kosy też mamy, ale kwiczoły widzimy że są bardzo terytorialne i przeganiają kosy. Jesteś fachowcem w tej dzeidzinie...co zrobić, aby pomóc kosom, a nie wchodzić w konflikt terytorialny z kwiczołami. Zaraz jadę słżbowo do miasta, to po drodzę dokupię napewno słoneczników dla sikorek...bo jedzą tyle co ważą
A to kos przegoniony z jarzębinki przez kwiczoła... czeka, aż coś z drzewka spadnie. Foto nieostre bo robione gorszym aparatem...

Na danich mamy dostać zamówiony lepszy obiektyw... będą lespze fotki.

Patrząc za okno cieszę sie, że zrobiliśmy taki busz dla pataków...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 12:05, 26 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Płatki owsiane lubią namoczone w oleju, orzechy i rodzynki trochę pokrojone..No faktycznie powiekszyłam i to nie kosy. Starośc nie radosc.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies