śliczny ten kociaczek
a kocimiętki podobno są 2 rodzaje
jedne łagodne i wersja mocna = żaden kot się nie oprze

aby koty nie wylegiwały się na tulipanach tyle co wyrośniętych ja kładę kilka gałązek - trudno
ale to skuteczne



Melduję się kumeczko. Wszystko zobaczyłem. Krokuski i irysy cudo. Zaraz znikam bo raniutko znowu arbait.

Kumie, a do Rzeszowa to się gdzieś nie wybierasz??????
Mam jałoce do strzyęnia ipotrzebuję rzutu oka fachowca czy to można wrzucić do fryzjera......
Dziś padł ostatni kawałek keksiu Mam zrobiła go mi na zapas..... i przepis pojechał w Polskę..... Zabrała go ze sobą





Melduję się kumeczko. Wszystko zobaczyłem. Krokuski i irysy cudo. Zaraz znikam bo raniutko znowu arbait.

Kumie, a do Rzeszowa to się gdzieś nie wybierasz??????
Mam jałoce do strzyęnia ipotrzebuję rzutu oka fachowca czy to można wrzucić do fryzjera......
Dziś padł ostatni kawałek keksiu Mam zrobiła go mi na zapas..... i przepis pojechał w Polskę..... Zabrała go ze sobą

No to się cieszymy że keksiu smakuje . Chwilowo się nie wybieram ale jak się dowiem że mają żurawki w szkółce (tam przy warszawskiej ) to pojadę i na pewno wpadnę na kawkę.

pogubiłam się - myślałam że masz jednego pieska

sma bym poleżała tak na trwaie łał

Rabatki śliczniutkie. Lubię takie kolorowe klimaty.