Acha.. odnośnie wczorajszego obiadu..... co go przygotrwałam, ale już niestety nie zdązyłam ugotować.. ziemniaczki obrane w garnku stoją, a kurczaka wieczrkiem upiekłąm ratujc przez zepsuciem sie po całodziennym leżeniu w zamkniętym, zimnym piekarniku
Dziś też sie to zje ........

Witaj Irenko, przyszłam się przywitać po urlopie, wątek przeczytam później jak ogarnę swoje zdjęcia.
Jednak zdążyłam przed tysiączkiem

No ciekawa jestem czy wszystkie tulipany posadzone?

Irenko, dzisiaj przyjechałam do domu. Jutro wyśle ci aksamitki. Pogoda była piękna, była burza wrześniowa z deszczem, a potem zrobiło się pięknie.

Melduję, że dziś okularki wysłałam, mam nadzieję, że dojdą całe... i sorki, że tak długo odsyłałam... i mam nadziejeę, że też że jeszcze w tym roku da się je poużywać.....

A wiesz, że jest taki przesąd, że jak coś sie zapomni zabrać, to sie wraca w to miejsce..........

irena_milek napisał(a)

dziś zimno, 4 stopnie o 7 rano; szron w niektó rych miejscach
ale na ogrodzie jeszcze kwitnąco
[img

Irenko! Róże piękne. Czy ta fioletowa to błękitna rapsodia, jak się sprawuje?

asc napisał(a)

Melduję, że dziś okularki wysłałam, mam nadzieję, że dojdą całe... i sorki, że tak długo odsyłałam... i mam nadziejeę, że też że jeszcze w tym roku da się je poużywać.....

A wiesz, że jest taki przesąd, że jak coś sie zapomni zabrać, to sie wraca w to miejsce..........

to my z Irenką obie wrócimy bo obydwie zostawiłysmy.Ja nawet całkiem dużo to może dłużej posiedzę u Ciebie?

Maju fajnie, że wpadłaś my tez wieszamy sadło, ale i takie karmniki dla mniejszych ptaszków się przydadzą; poza tym u nas w koronach drzew szpaki, sroki i inne urzędują non stop, a dołem pełno nawozu z ich posiedzeń, mają sporo jedzenia u nas

Bożenko przerzucam się na sernik na zimno, ciasto zjadły pieski

AniaDs Aniu, czasami tak bywa, ale potem po burzy słońce, więc wierzę, ze i u ciebie już lepiej

Robert posłucham twoich rad, ale skoro Bożenka te karmniki kupiła i ptaszki jedzą, to i u mnie może być, a słonecznik kupię

Anita takie czekoladowe SPA najlepsze na zimowe wieczory a i pogaduchy przy okazji

Evchen tak, to samo kupiłam, bardzo ładna może moją okryję gałązkami świerku, śnieg napada i jakoś przeżyje, jak nie...trudno! ciesz się swoją, niezły okaz


Mirka bardzo się cieszę z odwiedzin, wpadaj kiedy tylko masz ochotę, wszelkie rady mile widziane
zajrzę i ja do ciebie

Marzenko walczyłam całą niedzielę, pogoda wyśmienita, plewiłam i w końcu posadziłam cebule, 350, czyli póki co mam posadzonych 550; teraz czekam na kolejną partię 328, bo tyle mi zabrakło do kompozycji, ale czy to będą jakieś kompozycje okaże się na wiosnę

Martek dzięki, wyślę jeszcze jedną sadzonkę, ale one mimo sponiewierania odbijają ładnie, nie martw się; zaraz jak odpiszę na posty wstawię ci firletkę w całej okazałości; mądrych rad, zawsze słucham

Aniu asc dzięki za rady, informacje, zrozumienie, wymianę poglądów z Marzenką, to lubię
z jedzeniem czasami mam tak jak ty, więc robię hurtem, aby sobie nie zaprzątać głowy; nie mam dzieci, więc 2 nas to wyśmienita sytuacja na stwarzanie wygód i robienie tego co się chce

Eliza witaj, mówiłam, ze nie będzie aż tak źle potem zajrzę, robię teraz wszystko naraz i jestem do tyłu z forum

Marzenko wszystko posadzone

Bożenko/Epodlas cieszę się, że mimo niespodziewanej burzy, pogoda wróciła i super spędziłaś czas z góry dziękuję za nasionka

Aniu asc wielkie dzięki za okulary i wiadomo, że do ciebie zawitam! skoro taki przesąd...

Weroniko to jest dokładnie ta róża; powiem tak, kwitnie dość intensywnie, ale krótko, więc tak 3 razy zawiązywała pąki i kwitła, to jej plus; w tej chwili jest najładniejsza, a sadziłam ją w marcu albo kwietniu tego roku; pozdrawiam

Bożenko my dwie zapominalskie do Ani na pewno wrócimy

tawuła i żurawki juz urosły; na tej rabacie posadziłam białe tulipany i krokusy, niskie fioletowe tulipany i fioletowo białe krokusy; posadziłam też moje samosiejki orlika i ostróżki;
i jesień u mnie

magnolia parasolowata wśród bluszczu, u mnie drugi sezon; ambrowiec jeszcze się nie wybarwia


na tę rabatę zabrakło tulipanów, więc zamówiłam; będą tutaj odmiany niskie w 3 kolorach; plewieni zajęło mi też sporo czasu, ale tymi widełkami Danusiowymi robi się to bosko i doszłam do wniosku, że lubię plewić