Wielkie poruszenie wywołał mój lasek

Snujecie różne domysły a tu nie będzie nic specjalnego

Zmiany były konieczne, bo ta część ogrodu powodowała spory dysonans w stosunku do swojego sąsiedztwa.
Na początku zakładania naszego ogrodu była tu koniczność posadzenia czegoś co szybko dałoby wyciszenie ogrodu od silnych zachodnich wiatrów i przesłonę tego wszystkiego co było widoczne dla oczu poza naszą miedzą. Ponieważ w tym miejscu jest najgorsza ziemia, żywy budowlany piasek posadziliśmy sosny (zwykłe, leśne). Posadzona jest też lipa, jesion. Z przodu były pęcherznice, forcycja dające przesłonę dla tego miejsca, które z czasem stało się składem kompostu. Nie myślałam, że coś będę tutaj chciała robić. Ale pęcherznice bardzo zbrzydły, sosny trzeba było podcinać, zmiany były konieczne.
Nie mogę tutaj posadzić roślin typowo cieniolubnych o dużych wymaganiach wilgotnościowych, nie dałyby rady. Wymyśliłam, że posadzimy podszycie leśne w postaci grabów (dość spore, przywiezione z zaprzyjaźnionego lasu). Wiem, że dla nich też za słaba ziemia ale dostały bardzo solidne zaprawy pod korzenie i powinny dać radę. Nie zależy mi aby urosły na duże drzewa ale by dawały nastrój temu miejscu. Runo leśne będzie zapewniał barwinek

Mam ogromne zaplecze na sadzonki, pewnie nie dam rady w tym roku ale z czasem mam nadzieję ziemia zazieleni się.
Przesadziliśmy też dużą hortensję miekkowłosą i oczar tam, gdzie dostaną więcej światła.
Z lewej strony ławki posadzona jest kalina Kilinadjaro (maleńka sadzonka

) a dalej w lewo będą jeszcze hortensje.
W lasku już wszystko posadzone (oprócz horetsji), nie mam zdjęcia, może jutro zrobię. Chociaż teraz w stanie bezlistnym niewiele widać.
Nie wiem czy będzie pięknie, mam nadzieję, że będzie praktycznie
Zauważona ciemna pryzma zniknie w tym roku

A wał to drugie dobrodziejstwo dla naszego ogrodu. Ziemia uprawna z pola, z której robimy mieszanki pod rośliny. Aby bardzo nie straszyła i nie zarastała chwastami obsdzę ją jasnotą (pozbieraną z całego ogrodu

) i barwinkiem. Będzie zielonym, ubywającym wałem
Największa praca czeka mnie poniżej tego miejsca i będzie to przedłużenie rabaty hostowej. Tutaj jest lepsza ziemia i będę mogła sadzić byliny cieniolubne. Znaczna część będzie z podziału tych, które już mam w ogrodzie, coś dokupię.
Tak wygląda teraz to miejsce pod byliny cieniolubne
Widać trawersem biegnącą ścieżkę, której brzeg trzeba obłożyć kamieniem, by piasem się nie osypywał.
tu w odwrotnym kierunku
będzie przedłużeniem takiego widoku
____________________
Pozdrawiam Viva
Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)